Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Pomaska poturbowana przed sejmem?

Ewelina Oleksy
K.Misztal/Archiwum DB
Skok przez płot, zrzucenie z barierek i wyzwiska ze strony protestujących przeciwko ustawie emerytalnej związkowców - Agnieszka Pomaska, gdańska posłanka PO opisuje co spotkało ją w piątek w Warszawie.

O swoich kłopotach z wyjściem z sejmu opowiedziała w TVN 24 oraz poinformowała na swojej stronie internetowej.

-To był szybki skok przez płot, nie bez problemów, bo spotkałam się z nieprzyjemnymi słowami. Rękoczynów udało się uniknąć - powiedziała Pomaska. Zapewniła też, że z sejmu nie uciekała, tylko wyszła przed budynek zobaczyć jaka jest tam atmosfera i możliwości wyjścia. - Byłam mocno zdeterminowana, bo głosowania i debata mocno się przeciągnęły, a na mnie w domu czekała 3 tygodniowa córeczka, więc miałam dużą motywację, żeby wrócić do Gdańska.

Mariusz Kamiński z PiS odpowiada, że nie trzeba było skakać przez płot, wystarczyło poinformować związkowców o tym, że"jest się matką karmiącą" i posłankę spokojnie by wypuszczono. Pomaska zapewnia, że próbowała rozmawiać ale trafiła na wyjątkowo oporną dwójkę protestujących.

- Mówiłam, że karmię, zostało to zignorowane. Gdy próbowałam przejść, zostałam zrzucona z barierek . To była przykra sytuacja- opowiada posłanka. Pomaska, poza poskarżeniem się w mediach, nie zamierza podejmować w związku z tym dalszych kroków. - Nie będę robić z siebie męczennika, poradziłam sobie, ale wydaje mi się, że coś takiego nie powinno mieć miejsca - argumentuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki