Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera wokół budowy inkubatora

J. Surażyńska, E. Okoniewska
Nie zapłacili im za pracę, a firma, która ich wynajęła, jest w stanie likwidacji.

Ponad 2o firm mogło zostać oszukanych przy budowie Kaszubskiego Inkubatora Przedsiębiorczości w Kościerzynie. Inwestycja została oddana do użytku pod koniec października 2014 roku. Do dziś 24 podwykonawców nie otrzymało pieniędzy za swoją pracę. Z naszych informacji wynika, że chodzi o kwotę około 2,5 mln zł. Sprawa trafiła do prokuratury. Przedsiębiorcy nie kryją oburzenia.

- Do dziś nie wypłacono mi około 120 tysięcy złotych - mówi jeden z oszukanych przedsiębiorców. - Zachwiało to płynnością finansową mojej firmy. Zajmowaliśmy się między innymi wentylacją w budynku. Najgorsze, że wielokrotnie informowaliśmy głównego inwestora, a także miasto, o problemach. Niestety, bezskutecznie, bo nie przyniosło to żadnego efektu. Spotykaliśmy się w tej sprawie w lipcu, sierpniu czy listopadzie 2014 roku. Sygnalizowaliśmy, że dzieją się niepokojące rzeczy, tymczasem miasto wypłaciło trzecią transzę w grudniu.

Kaszubski Inkubator Przedsiębiorczości powstał po to, by wspierać nowe firmy. Przetarg na budowę wygrało konsorcjum, którego liderem była Pomorska Instytucja Gospodarki Budżetowej Pomerania, partnerem natomiast Skat Firma Handlowa Budowlano-Usługowa (z którą próbowaliśmy się skontaktować, jednak podany numer telefonu firmy jest wyłączony). Natomiast jednym z głównych podwykonawców była spółka Ekbe (obecnie w stanie likwidacji).

- Z naszej strony zakończyliśmy inwestycję i jako generalny wykonawca dotrzymaliśmy naszych zobowiązań - mówi Jacek Krzyżanowski, dyrektor PIGB Pomerania. - W trakcie jej realizacji nie byliśmy informowani o zawartych umowach z kolejnymi podwykonawcami.

Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie zdecydowała o odmowie wszczęcia śledztwa. Decyzję tę zaskarżył burmistrz miasta.

Kaszubski Inkubator Przedsiębiorczości w Kościerzynie został oddany do użytku w październiku ub. roku, a do dziś ponad 20 podwykonawców nie otrzymało pieniędzy za swoją pracę. Dla wielu przedsiębiorców to prawdziwy cios.

- Będę skarżył Pomeranię - mówi jeden z przedsiębiorców. - Była ona generalnym wykonawcą i wiedziała, że są problemy ze spółką Ekbe, która nie wypłacała pieniędzy kolejnym firmom. Zostaliśmy w jawny sposób oszukani. Między wypłatą drugiej a trzeciej transzy przez miasto dla konsorcjum, już wiedziano, że wielu z nas nie otrzymało pieniędzy za pracę. Na naradach koordynacyjnych zgłaszaliśmy te kłopoty, byli tam obecni także urzędnicy miasta, jednak nic nie zrobiono.

Jak podkreślają przedsiębiorcy, problemom można było w porę zapobiec.

- Mamy wrażenie, że firma Ekbe była powołana tylko dla tej inwestycji i szybko zakończyła działalność - mówi przedsiębiorca z Kościerzyny. - Była to tzw. firma "krzak" z biurkiem i laptopem. Ktoś zrobił jednak niezły interes. Interweniowaliśmy wszędzie gdzie to możliwe, jednak bez żadnego skutku.

Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył Urząd Miasta w Kościerzynie.

- Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia lub usiłowania popełnienia przestępstwa na szkodę gminy miejskiej Kościerzyna lub Pomorskiej Instytucji Gospodarki Budżetowej Pomerania lub podwykonawców (względnie dalszych podwykonawców) spółki Ekbe, realizujących roboty budowlane lub dostawę materiałów na budowie Inkubatora Przedsiębiorczości w Kościerzynie - mówi Daniel Młynarczyk z Urzędu Miasta w Kościerzynie. - Mamy informacje o 24 podmiotach zgłaszających roszczenia finansowe za wykonane roboty lub dostarczone materiały. Gmina miejska Kościerzyna zaakceptowała na przedmiotowej inwestycji 3 podwykonawców.

Jak się okazuje, odbywały się spotkania przedstawicieli miasta z wykonawcą, dotyczące rozliczenia inwestycji.

- Z uwagi na konflikt, jaki powstał między członkami konsorcjum, nie zaistniały przesłanki do tego, aby gmina miejska Kościerzyna ponosiła odpowiedzialność za roszczenia zgłaszane przez poszczególnych przedsiębiorców - mówi Daniel Młynarczyk.

Warto dodać, że była to pierwsza inwestycja realizowana dla gminy miejskiej Kościerzyna przez konsorcjum firm Pomorskiej Instytucji Gospodarki Budżetowej Pomerania i FHBU Skat. Umowa z wykonawcą zawarta została na kwotę brutto 6, 2 mln złotych. Tymczasem, jak wynika z naszych informacji, zaległości wobec ponad 20 firm, mogą wynosić nawet 2,5 mln złotych.

- Z naszej strony zakończyliśmy inwestycję i jako generalny wykonawca dotrzymaliśmy naszych zobowiązań - mówi Jacek Krzyżanowski, dyrektor Pomorskiej Instytucji Gospodarki Budżetowej Pomerania. - W trakcie jej realizacji nie byliśmy informowani o zawartych umowach z kolejnymi podwykonawcami, a zatem nie możemy odpowiadać za ewentualne zobowiązania w tym zakresie. Czujemy się niekomfortowo, bo zupełnie nie spodziewaliśmy się takiej sytuacji, ale chciałbym podkreślić, iż cała należność została przez nas uiszczona na rzecz podmiotów, z którymi łączyła nas umowa i co do których posiadaliśmy zobowiązania.

Sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie oraz kościerska policja.

- W połowie grudnia otrzymaliśmy pismo w tej sprawie od kościerskiej prokuratury - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Prowadzone było postępowanie, podczas którego m.in. przesłuchiwano świadków. Sprawdzano dokumentację firmy, która ogłosiła upadłość, a także faktury osób pokrzywdzonych.

Prokuratura Rejonowa
w Kościerzynie jednak podjęła decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa.

- Podstawą odmowy był brak dostatecznych danych uzasadniających popełnienie czynu - mówi Mariusz Duszyński, szef kościerskiej prokuratury. - Do sądu wpłynęło zażalenie na to postanowienie, które złożył burmistrz Kościerzyny.

Teraz decyzję o dalszych losach tej sprawy podejmie Sąd Rejonowy w Kościerzynie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki