Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera sopocka. Prokuratura skierowała kasację ws. wyroku uniewinniającego Jacka Karnowskiego od zarz

Szymon Zięba
Wyrok uniewinniający zapadł w październiku 2016 r.
Wyrok uniewinniający zapadł w październiku 2016 r. Przemyslaw Swiderski
Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do Sądu Najwyższego kasację od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku. To pokłosie utrzymania w mocy przez sąd drugiej instancji wyroku uniewinniającego prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego. Jak informuje prok. Maciej Załęski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, chodziło o stawiane samorządowcowi zarzuty, związane z korupcją.

Aktualizacja godz. 13.30.
Po tym jak poinformowaliśmy o kasacji prokuratury w sprawie tzw. afery sopockiej, oświadczenie wydał prezydent Jacek Karnowski, który na wstępie zdecydował się zacytować Andrieja Wyszyńskiego „Dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie”:

- Cała sprawa od początku była inspirowana i wykorzystywana politycznie, o czym świadczy m.in.: obecność Ziobry, Kurskiego i Mularczyka na sesji Rady Miasta Sopotu, czy skazujące mnie wypowiedzi medialne polityków PiS - czytamy w oświadczeniu prezydenta Sopotu. - Prokuratura wraz z CBA zaangażowały gigantyczne środki, przeprowadziły trałowe śledztwo, aby „coś na mnie znaleźć". Mówiono o wielkiej aferze, a szybko okazało się, że nagranie jest nieautentyczne, montowane, a dyktafon zniszczony. Większość absurdalnych zarzutów umorzyła sama prokuratura. Pozostałe rozsypały się w sądach. Pomimo, że prokuratura usilnie starała się mnie oskarżyć np.: o montownie części od Polo do VW Busa. W mojej sprawie orzekało łącznie 24 niezależnych sędziów. Nie znaleziono nic, bo zawsze działałem i działam zgodnie z prawem. Niestety nie mam złudzeń, że dalej będę obiektem ataków i pomówień, a moja sprawa nadal będzie wykorzystywana do walki politycznej przez obecnie rządzących, którzy coraz bardziej zawłaszczają państwo polskie i chcą sobie podporządkować wszystko, łącznie z niezależnym sądownictwem.

Godz. 12.55
- W wywiedzionej kasacji wyrokowi zarzucono naruszenie przepisów postępowania - mówi prok. Maciej Załęski. Tłumaczy, że - zdaniem prokuratury - polegało ono na "braku należytego rozważenia zarzutów apelacyjnych".

- Dotyczą one przyjętej przez sąd pierwszej instancji, niewłaściwej wykładni przepisów, dotyczących przestępstw „sprzedajności” i „przekupstwa”, w zakresie dotyczącym korzyści w postaci usług świadczonych przez pozostałych dwóch oskarżonych na rzecz prezydenta Sopotu - mówi prok. Załęski.

Czytaj więcej na ten temat: Afera sopocka. Jacek Karnowski prawomocnie uniewinniony ws. korupcji [ZDJĘCIA]

Rzecznik informuje, że prokuratura stoi na stanowisku iż "udzielenie i przyjęcie korzyści przez osobę pełniącą funkcję publiczną" może mieć charakter przestępczy nie tylko wówczas, gdy korzyść "została udzielona w zamian za określone działanie lub zaniechanie", ale również wówczas, gdy "korzyść taka udzielona została w celu zapewnienia sobie przychylności urzędnika".

- W kasacji prokuratura wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania - podsumowuje prok. Załęski.

Czytaj więcej na temat

Komentarz Jacka Karnowskiego po ogłoszeniu wyroku uniewinniającego w październiku 2016:

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki