Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera sopocka. Karnowski chce się oczyścić ze wszystkich zarzutów

Łukasz Kłos
K.Misztal
Prezydent Sopotu musi jeszcze poczekać na fetowanie swojego zwycięstwa nad Julke, czeka go bowiem jeszcze wyjaśnienie przed sądem kilku innych wątków głośnej "afery sopockiej".

Mimo wtorkowego sukcesu Jacka Karnowskiego - umorzenia głównego, korupcyjnego wątku "afery sopockiej" - o pełne uniewinnienie musi on stoczyć jeszcze batalię w sądzie.

- Na panu prezydencie ciążą zarzuty o złożenie fałszywego oświadczenia oraz przyjęcie korzyści pod postacią prac ziemnych - słyszymy w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku, a jej rzecznik opublikował wczoraj oficjalny komunikat dotyczący tej sprawy.

Pierwszy zarzut dotyczy przetargu sopockiego magistratu. Prokuratura zarzuca prezydentowi, iż przy rozpisywaniu jednego z przetargów zataił związki mające go łączyć z dilerem samochodowym, dostawcą dwóch służbowych aut dla Urzędu Miasta Sopot.

Drugi zarzut dotyczy "przyjęcia korzyści materialnej o wartości nie mniejszej niż 2 tys. zł pod postacią nieodpłatnej usługi budowlanej". Akta dotyczące obu wątków leżą od ośmiu miesięcy w Sądzie Rejonowym w Sopocie.
- Co do tych zarzutów postępowanie przed SR w Sopocie jest zawieszone - informuje sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Sopocki sąd czeka bowiem na rozstrzygnięcie w sprawie trzeciego zarzutu, jaki zawierał akt oskarżenia przeciwko prezydentowi Sopotu. Prokuratura Apelacyjna zarzuca w nim Karnowskiemu przyjęcie łapówki pod postacią nieodpłatnych napraw samochodu. Choć wcześniej pomorskie sądy uznały ten zarzut za naciągany (za słabe dowody), to Sąd Najwyższy zlecił ponowne przyjrzenie się temu wątkowi. W piątek sędziowie Sądu Okręgowego jeszcze raz pochylą się nad zastrzeżeniami prokuratury.

Sam Karnowski nie ucieka od odpowiedzialności i już we wtorek zapowiedział walkę o ostateczne oczyszczenie się z wszelkich zarzutów. Podejrzenia gdańskiej prokuratury określa jednak jako absurdalne, a we wcześniejszych rozmowach twierdził, że wynikają z nieznajomości realiów rynkowych.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki