Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadziło postępowanie w sprawie czynów, jakich miało się dopuścić siedem osób - urzędniczka z Referatu Rejestracji Pojazdów Urzędu Miejskiego w Gdańsku oraz sześć osób, które miały jej wręczać korzyści majątkowe w zamian za przyspieszenie procedury rejestracji pojazdów oraz rejestrację pojazdów, które nie spełniały wszystkich wymogów formalnych, ze względu na brak pełnej dokumentacji.
- Zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowej dotyczą okresu od listopada 2012 do lutego 2013 - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która wystosowała akt oskarżenia.
Śledztwo ws. korupcji w Urzędzie Miejskim w Gdańsku zostało przedłużone
Według śledczych, inspektor Bożena N. przyjmowała łapówki w wysokości... 50 złotych. Kobiecie postawiono też zarzuty przekroczenia uprawnień i posłużenia się podrobionymi dokumentami.
- Wszystkim osobom ujętym w akcie oskarżenia grozi do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje Wawryniuk.
Prokuratura nie ujawnia, w jaki sposób śledczy wpadli na trop procederu. Swoje postępowanie wszczęła na podstawie niejawnych materiałów przekazanych przez funkcjonariuszy CBA.
- Prokuratura czyni swoją powinność. Mogę tylko powiedzieć, że jest nam przykro, że taki fakt zaistniał w Urzędzie Miejskim - skomentował sprawę krótko Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.
Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego Gdańsk Północ. Żadna z oskarżonych siedmiu osób nie przyznała się do popełnienia zarzucanych czynów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?