Ponad sto zarzutów postawiła już prokuratura w sprawie korupcji w gdańskim magistracie. Urzędniczki z referatu lokali komunalnych w zamian za łapówki miały "pomagać" w przyznawaniu mieszkań komunalnych nieuprawnionym. Lista zamieszanych w aferę korupcyjną wydłużyła się już do dwudziestu dwóch osób. Z naszych ustaleń wynika, że główne podejrzane zostały zwolnione z aresztu.
Śledztwo Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku i lokalnego oddziału Centralnego Biura Śledczego w sprawie korupcji w gdańskim Urzędzie Miejskim trwa już ponad rok.
Dziś śledczy dokonują wstępnego bilansu sprawy: cztery urzędniczki, pięciu pośredników, jedenaście osób, które miały wręczyć łapówki i dwóch podejrzanych, którzy według prokuratorów wyłudzali pieniądze, fałszywie obiecując pomoc w przyznawaniu mieszkań komunalnych.
Wcześniej, w toku śledztwa, do aresztu na kilka miesięcy trafiły dwie "czynne" urzędniczki, zatrzymane na początku sprawy, i emerytka. Teraz wszyscy odpowiadają z wolnej stopy.
- Prokurator nadzorujący śledztwo uznał, że podejrzani nie mają możliwości mataczenia - tłumaczy prok. Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
Zamieszani w aferę korupcyjną mają zakaz opuszczania kraju.
- Stosujemy również dozory policyjne, poręczenia, a na poczet grożących kar grzywny zabezpieczono mienie podejrzanych - mówi rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
Na urzędniczkach ciążą poważne zarzuty. Jakie kroki podjął w tej sprawie urząd?
- Dwóm pierwszym kobietom wygasły umowy o pracę, kolejne zawieszono do wyjaśnienia sprawy - informuje Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. - Motywujemy to decyzjami prokuratury i zapisami w kodeksie pracy.
Śledczy podkreślają, że sprawa nadal jest rozwojowa.
Cały artykuł można przeczytać w weekendowym (7,8.06.2014 r.) papierowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego albo kupując e-wydanie gazety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?