- Sprawa jest rozwojowa i wciąż się zgłaszają kolejni poszkodowani, dlatego wystąpiliśmy z wnioskiem o przedłużenie aresztu do 28 czerwca - przyznaje prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Jeśli chodzi o liczbę wątków w tej sprawie, są trzy. Mamy do czynienia z oszustwem kredytowym, w którym dochodziło do przywłaszczenia pieniędzy z umów kredytów. Są też wątek związany z wymianą euro po korzystnym kursie, a także wątek związany z zaciąganiem pożyczek.
Do prokuratury zgłosiło się kolejnych sześć poszkodowanych osób. Tym samym liczba oszukanych wzrosła do 27. Poszkodowany jest także bank, pod którego szyldem placówkę prowadziła Anna S. Kwota, na którą doszło do oszustw, obecnie wynosi prawie 13 mln zł.
Anna S. od kilku lat zajmowała się w Starogardzie usługami finansowymi. W listopadzie ubiegłego roku do prokuratury i policji zaczęły się zgłaszać pierwsze poszkodowane osoby, które choć zawarły umowę kredytową, pieniędzy nie dostały. Wówczas chodziło o 130 tys. zł. Później okazało się, że Anna S. miała także sprzedać euro po korzystnym kursie, a kwota urosła do kilku mln zł. Zajmowała się też zaciąganiem kredytów na tzw. słupy, czyli na podstawione osoby. Śledczy sprawdzają, czy kobieta działała sama. Grozi jej kara do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?