Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Gała stracił kontrakt w lidze rosyjskiej. "Nie chciałem rezygnować. Nie wstydzę się o tym mówić"

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
fot. Tomasz Rosochacki/wybrzezegdansk.pl
Adrian Gała miał podpisany kontrakt w lidze rosyjskiej z zespołem Maga Łady Togliatti. Jak mówi w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim", nie chciał z niego rezygnować. Finalnie jednak nie wystartuje, bo decyzję podjął za niego Polski Związek Motorowy.

W związku z inwazją Rosji na terytorium Ukrainy i trwającą tam wojną wykluczono rosyjskich i białoruskich żużlowców ze startów w lidze polskiej. Ponadto, zawodnikom z licencją Polskiego Związku Motorowego zakazano startów w zawodach organizowanych na terenie Federacji Rosyjskiej oraz na terenie Republiki Białoruskiej.

To oczywiście ma wpływ na zespół Zdunek Wybrzeża Gdańsk, bo jednym z jego liderów jest Rosjanin Wiktor Kułakow. Gdański klub od paru dni intensywnie pracuje nad znalezieniem zastępstwa, ale nie jest to takie proste.

Warto też skupić się na drugiej części, czyli zakazie startów polskich zawodników w lidze rosyjskiej. Spośród żużlowców Wybrzeża kontrakt w tamtejszej lidze podpisany miał Adrian Gała, który miał ponownie reprezentować barwy Mega Łady Togliatti. Rozmawialiśmy z nim jeszcze przed oficjalną decyzją PZM.

- Czekam i zachowuję spokój. Liga rosyjska startuje dopiero pod koniec maja. Nie chcę przez zaistniałą sytuację niszczyć sobie kontaktów i dobrych wspomnieć z Togliatti. Szanuję tych ludzi i nie zamierzam rezygnować z kontraktu, choć na początku przeszło mi to przez myśl - mówił Gała.

Tak argumentował swoją decyzję. - Jeździłem w lidze rosyjskiej przez cztery ostatnie sezony i na żadnego Rosjanina nie mogę powiedzieć złego słowa. Zostałem tam miło przyjęty i czułem się tam jak w drugim domu. Nawet teraz nie wstydzę się o tym mówić. Nie jest to ich wina, tylko jednego człowieka, który rządzi 3/4 świata - dodał.

Ale teraz wiadomo już, że nie będzie mógł w sezonie 2022 jeździć dla Mega Łady. Decyzja została podjęta odgórnie i sam zawodnik nie ma nic do powiedzenia.

*

Przypomnijmy, że gdańscy zawodnicy wyjadą po raz pierwszy na tor już w najbliższy wtorek. Wyjątkiem jest Rasmus Jensen, który miał już okazję do jazdy po owalu w chorwackim Gorican razem z kadrą Danii. We wtorek do zespołu ma dołączyć Wiktor Trofimow, który opuścił zgrupowanie we Władysławowie z uwagi na pomoc swojej rodzinie na Ukrainie.

- Wszystko zostało bardzo fajnie zorganizowane. Teraz tylko czekamy aż pogoda pozwoli na wyjazd na tor. Przygotowujemy się od końcówki ubiegłego roku i tak naprawdę każdy z nas jest już gotowy do sezonu. Podczas obozu też trenowaliśmy. Nie pojechaliśmy tam, by leżeć na kanapie. Były ćwiczenia w grupie połączone z integracją. To był pożytecznie spędzony czas - podsumował Gała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki