Adam Protasiuk: Prywatyzacji przyglądamy się nadal

W odpowiedzi na "Apel Pomorzan", wystosowany do ministra Skarbu Państwa, padają pierwsze jednoznaczne zapewnienia, m.in. takie iż nowy inwestor będzie zobowiązany do pozostawienia siedziby spółki w jej obecnym miejscu - Gdańsku. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że zapewnienia te zostaną przeniesione w sposób zobowiązujący na inwestora w umowie prywatyzacyjnej.

Niestety, nie na wszystkie pytania zawarte w apelu uzyskaliśmy odpowiedzi. Brak stanowiska choćby w kwestii zapewnienia, iż inwestor zagwarantuje realizację strategii inwestycyjnej spółki Energa SA oraz jej spółek zależnych. Ma to istotne znaczenie dla mieszkańców naszego regionu zarówno ze względu na możliwości przyłączeniowe nowych odbiorców, jak i na poprawę stanu istniejących sieci energetycznych. Poprawa stanu sieci jest kwestią kluczową w świetle potrzeb i strategii kraju, jak i całej gospodarki!

Trudno się również pogodzić ze stwierdzeniem pana ministra, iż spółki Skarbu Państwa samodzielnie podejmują decyzję co do swoich największych planów inwestycyjnych i aktywności w najważniejszych procesach prywatyzacyjnych. Stan ten świadczyłby o braku nadzoru właścicielskiego w Ministerstwie Skarbu Państwa. Nie trzeba opinii eksperckiej, by mieć świadomość, iż minister skarbu uczestniczy w strategicznych decyzjach podejmowanych w spółkach przez niego nadzorowanych, m.in. poprzez swoich przedstawicieli w radach nadzorczych oraz przez zatwierdzanie programów inwestycyjnych na walnych zgromadzeniach spółek.

Niezrozumiały jest również fakt, iż minister skarbu odpowiedzialność za realizację strategii rozwoju sektora energetycznego w Polsce i związaną z tym potrzebę rozwijania konkurencji próbuje przerzucić na prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Rolą prezesa UOKiK jest nadzór nad przestrzeganiem przepisów, dbałością o ochronę interesów konsumentów, a nie kreowanie strategii i polityki w tym zakresie. Wytyczanie długofalowej, przemyślanej strategii rozwoju branży energetycznej to obowiązek ministra skarbu. Obecne działania Ministerstwa Skarbu mogą zostać odebrane jako próba wywierania presji na prezesa UOKiK.

Teza, iż ministerstwo nie ma wpływu na niezbędne działania restrukturyzacyjne, jest nieprzekonująca. Przecież to minister Skarbu Państwa stanowi w większości przypadków walne zgromadzenie, decydujące o strategii rozwoju w tych spółkach, to on powołuje większość członków rady nadzorczej, która ostatecznie powołuje zarząd spółki. Przekłada się to na realny wpływ ministra na odpowiednie działania spółek, w tym działania restrukturyzacyjne.

Jako społeczność regionu będziemy dalej bacznie się przyglądać procesowi prywatyzacji spółki Energa SA. Nie tylko mamy do tego prawo, ale również czujemy się zobowiązani do podjęcia debaty na temat prywatyzacji tak istotnego dla regionu podmiotu, jakim jest cała grupa Energa SA. Uważamy, iż nasi przedstawiciele we władzach samorządowych oraz reprezentanci w parlamencie powinni aktywnie uczestniczyć w dyskusji, której efekty będą miały bezpośredni wpływ na kolejne dekady dla naszego regionu i kraju. Zamierzamy w tych działaniach wspierać naszych przedstawicieli, ale będziemy również bacznie obserwować i oceniać ich działania.