- Jestem rozczarowany grą zespołu i wynikiem - nie ukrywał Adam Owen, trener Lechii. - Od meczu z Koroną nie czułem tego, co teraz. Brakowało nam koncentracji, nie realizowaliśmy założeń. Nie tak chcieliśmy pożegnać rok przed naszymi kibicami. Może przed świętami, w tygodniu kiedy gramy trzy mecze, wdarł się element dekoncentracji,. Zawiodła strona mentalna. Dopiero po analizie będę mógł powiedzieć co się wydarzyło. Z Górnikiem dobrze graliśmy w piłkę i może wszystkim się wydawało, że z Pogonią tak samo dobrze pójdzie. To jest ekstraklasa i nie można tak podchodzić do meczu.
Trener biało-zielonych nie zaryzykował i zdecydował się na stały wariant z dwoma pomocnikami defensywnymi.
- Pomysł był taki, żeby zabezpieczyć środek pola i wyjśc do przodu z czwórką zawodników - tłumaczy Owen. - Jednak założenia taktyczne dotyczące wyjść Sławka Peszki i Flavio Paixao nie były realizowane. Każdy mecz jest ważny i zawsze podchodzimy do rywala z szacunkiem. Zawodnicy ciężko pracują na treningach i tym bardziej jestem rozczarowany. Ten mecz był gorszy w naszym wykonaniu niż wysoko przegrane spotkanie z Koroną.
Niektórym piłkarzom kończą się po sezonie kontrakty. W tym braciom Flavio i Marco Paixao, a ten ostatni to zdecydowanie najlepszy strzelec zespołu. Czy klub prowadzi z nimi rozmowy odnośnie nowej umowy?
- Jestem w kontakcie z prezesem, a od kilku tygodni toczą się rozmowy z zawodnikami naszej drużyny odnośnie przedłużenia kontraktów. Wszystko będzie jasne w odpowiednim czasie - zakończył Owen.
Robert Korzeniowski: Te igrzyska mogą nie być jedynymi bez Rosji
Agencja Informacyjna Polska Press
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?