Lechia nadal bez zwycięstwa w tym roku - to fakt, którego nie da się podważyć, a jednocześnie informacja, która spędza sen z powiek działaczy, piłkarzy, ale też i kibiców biało-zielonych. Adam Owen wciąż jednak zachowuje spokój.
- Jestem rozczarowany rezultatem, ale cieszę się, że po raz pierwszy w tym roku zagraliśmy mecz bez straty bramki. Chciałbym pochwalić swój zespół za grę w defensywie w tym spotkaniu - mówił po ostatnim gwizdku szkoleniowiec Lechii.
Owen podkreślał też, że dokonane przez niego zmiany wniosły dużo jakości do gry Lechii.
- W drugiej połowie dzięki przeprowadzonym zmianom przenieśliśmy ciężar gry na połowę przeciwnika, a rezerwowi wnieśli sporo jakości do naszej gry. Milos Krasić i Simeon Sławczew zaczęli mecz na ławce rezerwowych, gdyż w wyjściowym składzie pojawili się ci piłkarze, którzy byli bardziej wypoczęci. Graliśmy bowiem trzeci mecz w ciągu tygodnia - dodał Owen.
Przełamanie i trzy punkty w kolejnym pojedynku? Będzie o to szalenie ciężko, bo Lechia zagra w niedzielę, 10 marca z Legią Warszawa w Gdańsku (godz. 18).
TOP Sportowy24: Żyły skok w bok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?