Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Okuniewski, wiceprezes Lotosu Trefla: Potrzebny jest spokój

Piotr Wiśniewski
Na razie drastycznych zmian w Lotosie Treflu nie będzie. Zdaniem Adama Okuniewskiego drużynę stać na 7-8 miejsce
Na razie drastycznych zmian w Lotosie Treflu nie będzie. Zdaniem Adama Okuniewskiego drużynę stać na 7-8 miejsce Karolina Misztal
Rozmowa z Adamem Okuniewskim, wiceprezesem Lotosu Trefla Gdańsk.

- Przyzna Pan, że mecz w Częstochowie był dziwny?

- Słowo dziwny jest w tym przypadku delikatnie powiedziane. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku w Częstochowie. Liczyliśmy na zdecydowanie więcej.

- Wysoko prowadziliście także w meczu z Jastrzębskim Węglem, a seta i tak przegraliście. Skąd się to bierze?

- Na to pytanie nie znam jednoznacznej odpowiedzi. Sam się zastanawiam dlaczego zespół prowadzi 23:18, a w innym meczu 23:15 i nie potrafi prowadzenia dowieść do końca.

- Wydawało się, że wygrana z Olsztynem natchnie zespół, tymczasem w Częstochowie przyszedł zimny prysznic. Dlaczego?

- Do piątkowego meczu nasz zespół podszedł bardzo pozytywnie nastawiony. Tytan znajdował się na dole tabeli, więc mieliśmy nadzieję na korzystny wynik. Statystyki nie działały jednak na naszą niekorzyść. Dobrze graliśmy w pierwszym i drugim secie, a i tak przegraliśmy. Nie wiem dlaczego.

- Grzegorz Łomacz niedawno stwierdził, że przerwa listopadowa wpłynie pozytywnie na drużynę. Zgadza się Pan z nim?

- Przerwa na pewno wpłynie na lepsze poznanie się zespołu, uzupełnienie braków treningowych poprzez wspólne uczestnictwo w obozie i grach sparingowych. Nie spodziewamy się jednak zbyt radykalnych zmian. Oczekujemy, że kolejne mecze ułożą się dla nas korzystniej.

- Jak zatem spożytkujecie tę przerwę?

- W tym tygodniu kończymy serię badań w Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. W przyszłym natomiast udajemy się na obóz do Cetniewa. Tam rozegramy sparing z Olsztynem. Planujemy też serię meczów z innymi zespołami. Wrócimy również z powrotem do Cetniewa na kolejny test-mecz. Braki kadrowe uzupełnimy młodzieżą. Chcemy, aby zespół ćwiczył w 14-osobowym składzie. Nie obejdzie się również bez analizy przyczyn naszych porażek w lidze.

- Po ostatnim meczu trener Grzegorz Ryś przyznał, że drużynie brakuje ogrania.

- Nie tłumaczyłbym naszej postawy brakiem zgrania czy czasu. Pozostałe drużyny w lidze mają podobny terminarz gier i cykl przygotowań do poszczególnych meczów. A czego zatem brakuje? Może trochę chemii. O tym musieliby już porozmawiać zawodnicy we własnym gronie. Może trener Ryś musiałby odbyć jakieś rozmowy z zespołem.

- Od początku tego sezonu bardzo dobrze prezentuje się Oivanen. Pozyskanie jego okazało się strzałem w "10".

- Mikko jest czołowym siatkarzem w PlusLidze. Z tego transferu jesteśmy bardzo zadowoleni. Na pozostałych pozycjach tak dobrze już nie jest, ale zespół stać na zajęcie miejsca 7-8.

- Po meczu z Jastrzębskim Węglem mówiono, że z tym składem co teraz, kiedyś gdańszczanie biliby się o czołowe miejsca.

- PlusLiga staje się coraz mocniejsza. Kilka lat temu była Skra Bełchatów i długo, długo nikt. W tej chwili jest pięć zespołów o zbliżonej klasie. To wpływa na atrakcyjność ligi.

- Z tonu Pana głosu wnioskuję, że w klubie panuje spokój?

- Nie ukrywam, że trzy punkty po siedmiu meczach to słaby wynik. Na tym etapie zakładaliśmy znacznie większą zdobycz punktową. Jednak podejmowanie nerwowych ruchów byłoby błędem z naszej strony. Z drugiej strony nie można kryć, że nic się nie stało. Stało się. Należy tylko znaleźć tego przyczyny.

- Czyli trener Ryś dalej może liczyć na kredyt zaufania?

- Z trenerem Rysiem mamy podpisany kontrakt na cztery lata. Nie po to zdecydowaliśmy się na długoletnią współpracę aby po paru porażkach zmieniać trenera. Nie, nie tędy droga. Sam trener wie w jakiej sytuacji jest zespół. Mamy do niego zaufanie i oczekujemy jakie działania podejmie. Wierzę, że znajdzie skuteczne środki na poprawę gry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki