Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Duda zostanie wypożyczony z Lechii Gdańsk. "Chcę wrócić lepszy i skuteczniejszy"

pk
Tomasz Bolt/Polskapresse
Lechia Gdańsk jesienią nie stawiała na Adama Dudę, dlatego wszystko wskazuje na to, że piłkarz zostanie wypożyczony do innego klubu. 23-letni napastnik zapowiada jednak, że nie składa broni i chce wrócić do drużyny jeszcze silniejszy.

Adam Duda grał sporo w rundzie wiosennej sezonu 2012/13, ale jesienią ani nie otrzymał wiele szans, ani też nie błysnął w meczach, w których pojawiał się na boisku. Trener Michał Probierz wybrał inny wariant gry, co mogło się nie podobać samemu zawodnikowi, spragnionemu gry.

- Grałem bardzo mało i nie strzeliłem bramki w ekstraklasie, więc nie mam prawa być zadowolony z tej rundy w moim wykonaniu. Ale takie jest życie piłkarza, że raz ma się dobrą passę, a czasem nie idzie. Nie mam jednak żalu do trenera Probierza, że nie dawał mi szans. Miał taką, a nie inną koncepcję, stawiał na innych zawodników, a ja muszę się z tym pogodzić. Nie obrażam się też na Lechię, bo to mój klub, a ja mam serce biało-zielone - powiedział na łamach trojmiasto.sport.pl Duda.

W związku z tym piłkarz najprawdopodobniej zostanie wypożyczony z Lechii Gdańsk. Sporo mówiło się, że wiosną będzie grał w Chojniczance Chojnice, ale toczą się również rozmowy z innymi klubami.

- Nie jest tajemnicą, że na jakiś czas będę musiał opuścić Gdańsk. Ale nie definitywnie, bo w grę wchodzi tylko wypożyczenie. Ale czy to będzie Chojniczanka czy jakiś inny klub, tego nie jestem jeszcze w stanie potwierdzić - dodał Duda, który zapowiedział, że chce wrócić jeszcze lepszy i skuteczniejszy.

źródło: trojmiasto.sport.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki