Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Actus Humanus 2013 w Gdańsku. Jordi Savall na otwarcie festiwalu [ZDJĘCIA]

Maja Korbut
Muzyka dworu Króla Słońce, Ludwika XIV, była głównym tematem otwierającego Actus Humanus koncertu Jordiego Savalla i jego dwóch znakomitych towarzyszy. Choć ten świecki repertuar nie do końca wpisuje się w sakralne założenia programowe tego festiwalu, Savall już podczas zeszłorocznego recitalu udowodnił, że nawet ze świeckich dzieł potrafi wydobyć pewne sacrum. Podczas tegorocznej edycji Actus Humanus misterium, jakim jest gra Savalla na violi da gamba zostało pogłębione, dzięki obecności dwóch innych znakomitych, światowej sławy muzyków.

Klawesynista Pierre Hantai i teorbista Xavier Díaza-Latorre to muzycy o wyraźnej osobowości, podobnie zresztą jak Savall. Sprawili, że podczas koncertu działo się coś poza dźwiękami - dialogi między poszczególnymi instrumentami wydawały się odzwierciedlać rozmowy między muzykami.
Program koncertu był skonstruowany niezwykle starannie, prezentując najciekawsze perełki muzyki pochodzącej z czasów Króla Słońce, a zarazem tworząc pewnego rodzaju historię, prowadzoną od utworu do utworu. Wybrane na początek kompozycje: "Suite d'un Gout Étranger" oraz "Pieces de viole du troisieme livre" pozwoliły pokazać muzykom stopień wzajemnego zrozumienia - dźwięki poszczególnych instrumentów łączyły się ze sobą harmonijnie zarówno w wirtuozowskich przebiegach, jak i w delikatnych fragmentach.

Muzycy prezentowali się także w solowych dziełach. Xavier Diez-Latorre wykonał na 14-strunowym instrumencie niezwykłe dzieło - "Chaconne" francuskiego lutnisty, gitarzysty i teorbisty Roberta de Visee. Pod palcami katalońskiego muzyka teorba zabrzmiała niezwykle słodko, hipnotyzując zgromadzoną publiczność. Pierre Hantai, jeden z najwybitniejszych klawesynistów współczesnych czasów, zaczarował z kolei słuchaczy swoim wykonaniem "Pieces de clavecin" Françoisa Couperina. Udało mu się wydobyć z klawesynu całe bogactwo barw i udowodnić, że ten pozornie płaski w brzmieniu instrument potrafi fascynować. Jordi Savall na solowy popis wybrał utwory dwóch mistrzów violi da gamba - syna i ojca Sainte-Colombe. W jego rękach viola zabrzmiała niezwykle delikatnie, udowadniając publiczności, że słusznie viola była przed wiekami ceniona za szczególnie dobre oddawanie emocji.

Poniedziałkowy koncert ukazał geniusz każdego muzyka z osobna, ale i wszystkich jako kameralnego zespołu. Udowodnił po raz kolejny już, że festiwal Actus Humanus to wykonawcy z najwyższej półki, światowe autorytety w dziedzinie wykonawstwa muzyki dawnej. Tak dobry koncert na rozpoczęcie trzeciej edycji tego wydarzenia ustawia poprzeczkę wysoko, ale jestem spokojna, że i pozostałe koncerty dorównają poziomem pierwszemu.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki