Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 56:34. Rasmus Jensen to za mało. Faworyt pewnie awansował do półfinału

Tomasz Galiński, Bydgoszcz
Nie było niespodzianki w Bydgoszczy. Abramczyk Polonia pewnie pokonała Zdunek Wybrzeże Gdańsk 56:34 w rewanżowym meczu pierwszej rundy play-off. W zespole gości na fantastycznym poziomie pojechał Rasmus Jensen, ale koledzy z drużyny nie byli w stanie nawet w połowie zbliżyć się do wyniku Duńczyka.

I choć nie brakowało optymistów wśród kibiców Wybrzeża, to jednak zdecydowana większość osób przewidywała wygraną Polonii. Trzy punkty przewagi z pierwszego meczu okazały się bardzo skromną i ostatecznie niewystarczającą zaliczką, którą w rewanżu gospodarze odrobili już po czwartym wyścigu.

Tylko czy można było zrobić coś więcej, skoro punktował w zasadzie tylko Rasmus Jensen? Na Duńczyka nie było mocnych. Wygrywał starty i rywale tyle go widzieli. Przytrafiły mu się dwie wpadki, natomiast nie można mu tego wypominać, patrząc na cały dorobek tego wieczora.

Problem polegał jednak na tym, że nie miał wsparcia. Tylko Jensen potrafił wygrywać indywidualnie wyścigi. Co prawda nie zawiedli juniorzy, który swój wyścig nieoczekiwanie zremisowali, ale zabrakło punktów Jakuba Jamroga, Wiktora Trofimowa i przede wszystkim Timo Lahtiego. To akurat największa niespodzianka. Fin miał być liderem, a na torze w Bydgoszczy wyglądał bardzo słabo. Starty miał niezłe, natomiast coś złego działo się z nim na pierwszym łuku, gdzie popełniał proste błędy i wręcz zapraszał rywali do walki.

Wyniku Trofimowa można było się spodziewać. Poniżej oczekiwań pojechał natomiast Jamróg, choć w jego przypadku dawała o sobie znać niewyleczona kontuzja. Przegrywał starty, a następnie nie potrafił nawiązać walki z rywalami. Nie szukał kontaktu, dojeżdżał do mety jako ostatni. Wygrał tylko z juniorem Przemysławem Koniecznym, co mówi wiele.

Co taki wynik oznacza w kontekście walki o półfinał play-off? Trudno powiedzieć, bo rewanżowe spotkanie Falubazu Zielona Góra z Orłem Łódź odbędzie się dopiero za tydzień. Mimo wszystko jest to delikatny absurd. Falubaz ma dziesięć punktów straty. Wówczas poznamy wszystkie pary półfinałowe. Przegrana Wybrzeża w Bydgoszczy nie oznacza końca sezonu. Możliwy jest jeszcze awans do półfinału jako lucky loser, czyli drużyna, która przegra w pierwszej rundzie najmniejszą różnicą punktów. Biorąc jednak pod uwagę rozmiary przegranej w Bydgoszczy, będzie o to piekielnie trudno.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 56:34

Zdunek Wybrzeże Gdańsk:

1. Timo Lahti - 8 (2,1,1,1,2,1,0)
2. Jakub Jamróg - 2 (0,0,0,-,2,-)
3. Wiktor Trofimow - 3 (1,1,1,0,0,0)
4. Adrian Gała - zastępstwo zawodnika
5. Rasmus Jensen - 18 (3,3,3,3,2,3,1)
6. Kamil Marciniec - 2 (2,0,0)
7. Miłosz Wysocki - 1+1 (1*,0,0)
8. Piotr Gryszpiński - nie startował

Abramczyk Polonia Bydgoszcz:

9. Kenneth Bjerre - 13 (3,2,2,3,3)
10. Oleg Michaiłow - 5+2 (3,1*,t,1*)
11. Adrian Miedziński - 3+1 (w,0,1,-,2*)
12. Daniel Jeleniewski - 11 (2,2,3,1,3)
13. Matej Zagar - 10+3 (1*,3,2*,2,2*)
14. Wiktor Przyjemski - 11+1 (3,2*,3,3)
15. Przemysław Konieczny - 3+1 (0,2*,0,1)
16. Bartosz Głogowski - nie startował

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki