Wciąż czekają na załatwienie palące kwestie matury z religii i wychowawstwa dla katechetów, a już zarysował się kolejny temat - brak katechizacji dla dorosłych. Przytomnie zwrócił na to uwagę abp Stanisław Gądecki. W jego opinii owoce całkiem udanej katechizacji dzieci i młodzieży „niszczą w doskonały sposób nieskatechizowani rodzice”.
Nie da się ukryć, że wielu rodziców to osoby urodzone jeszcze w PRL i przez to dotknięte różnymi skazami. I jak tu spodziewać się po nich, że będą aktywnie wspierać swoje latorośle w pielgrzymowaniu na Jasną Górę pod sztandarami supremacji białej rasy czy w tropieniu marksistów ukrytych na uniwersytetach?
Jak się można było spodziewać pomysł księdza arcybiskupa wzbudził liczne złośliwe komentarze. A przecież wszystko zależy od katechety. Są tacy, którzy mocą swojego słowa potrafią przyciągać najzatwardzialszych ateuszy. Weźmy taki ksiądz dr Paweł Murziński z parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej w Białymstoku. Jego homilia poświęcona kryzysowi kobiecości robi furorę w internecie. Kryzys ów poznać można po... spodniach. Ks. Murziński przypomina cytat z Księgi Powtórzonego Prawa, by mężczyzna nie ubierał się w strój kobiety, a kobieta w strój mężczyzny, bo „jest to obrzydliwością w oczach Pana”. Ergo: kobieta w spodniach - to samo zło.
Siłę tego wywodu osłabia może nieco fakt, że w czasach, kiedy powstawał Stary Testament ludzkość nie znała jeszcze spodni. W dodatku - jeśli trzymać się wersji opisanej w Księdze Rodzaju - dobry Bóg stwarzając Adama i Ewę (ale już nie ubrania dla nich) wystarczająco zadbał, by różnice płci między nimi wyraźnie rzucały się w oczy.
Ale to szczegóły. Najważniejsza jest wola bycia katechizowanym. Idę o zakład, że wśród internautów rozsyłających link do nagrania białostockiego duszpasterza przeważają ci, którzy jednocześnie krytykują abp. Gądeckiego. Dwulicowcy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?