Konferencja prasowa Związku Nauczycielstwa Polskiego odbyła się 26 marca w hotelu Logos w Gdańsku. Poznaliśmy wyniki referendum strajkowego w pomorskich szkołach i placówkach oświatowych. Na 1031 szkół i placówek oświatowych w okręgu ZNP województwa pomorskiego, w referendum wzięło udział 845, co stanowi 82 procent.
- 819 placówek opowiedziało się za organizacją strajku, co stanowi 97 procent. Gotowość strajkowa jest olbrzymia, determinacja również, pomimo że podczas organizacji napotykaliśmy na wiele trudności –
przyznaje Elżbieta Markowska, prezes okręgu pomorskiego ZNP.Strajk nauczycieli 2019. Spytaliśmy Czytelników, co sądzą o proteście nauczycieli i czy go popierają
Na 123 gminy województwie pomorskim w 111 zostały przeprowadzone procedury referendalne i w tych gminach nauczyciele zastrajkują – w sumie będzie to 34 tysiące 700 nauczycieli.
Mimo dużego poparcia dla strajku, w niektórych gminach nauczyciele nie zastrajkują
I tak normalnie funkcjonować będą szkoły w powiecie gdańskim, w Przywidzu. - Nie mamy tu struktur związkowych, a pracownicy nie wystąpili o reprezentowanie swoich interesów – komentuje Elżbieta Markowska.
Jeśli chodzi o powiat kartuski – strajku nie będzie w Chmielnie i w Stężycy (tu pracownicy zagłosowali przeciwko organizacji strajku).
W powiecie malborskim strajk nie odbędzie się w Miłoradzu
W powiecie tczewskim nie zastrajkują szkoły w Gniewie i Morzeszczynie. Z kolei strajk odbędzie się w powiecie puckim, w gminie Jastarnia. - Pomimo,że nie mamy tam swojej reprezentacji, pracownicy wystąpili o reprezentowanie ich interesów i w referendum opowiedzieli się za strajkiem – mówią przedstawiciele ZNP.
- W Gdańsku sporem zbiorowym zostało objętych 131 placówek. Po przeprowadzonym referendum strajk odbędzie się w 127 placówkach. 3 placówki nie osiągnęły kworum, jedna nie udzieliła poparcia – wylicza Alina Molska z ZNP.
Wniosek do prokuratury
Podczas referendum nie obyło się bez incydentów.
- Składamy wniosek do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku dotyczący radnego miasta Gdańska, członka "Solidarności", pracownika jednej z gdańskich szkół, który próbował wpływać na wynik referendalny w szkole przy aprobacie dyrekcji. To działanie na szkodę przeprowadzenia sporu zbiorowego – informuje Elżbieta Markowska.
Pracownik szkoły miał dyskredytować działania komitetu referendalnego, m.in. przekonywać uczestników referendum, że podczas strajku nie otrzymają jedzenia ani picia, wprowadzać dezinformację. Dyrekcja placówki miała nie reagować na to.
Kolejne decyzje 2 kwietnia
- To, czy zaczniemy 8 kwietnia, zależy od rozmów, które rząd podjął ze związkowcami. Strajkujemy o godne wynagrodzenia, ale jest to też walka o status zawodowy nauczycieli. Od rządu oczekujemy, by przestał grać na uczuciach nauczycielom – mówi Elżbieta Markowska.
Rozmowy zostaną wznowione 1 kwietnia, a dzień później ZNP podejmie decyzję, czy strajk zostanie odwołany, zawieszony na czas rozmów, czy się odbędzie.
- Wszystko wskazuje na to, że ten strajk się odbędzie - podsumowuje Markowska.
"Jesteśmy zagrożeni strajkiem w czasie egzaminów". B. Szydło po przerwaniu rozmów z nauczycielami
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?