Do 84-letniej mieszkanki Gdyni zadzwoniła osoba podszywająca się pod lekarza. Poinformowała o rzekomym, ciężkim stanie zdrowia córki seniorki.
Pół godziny później do mieszkania poszkodowanej zgłosił się mężczyzna podający się za notariusza. Powiedział, że potrzebne są pieniądze na pokrycie kosztów leczenia córki. Kobieta przekazała przestępcy biżuterię, wartą 8 tys. zł. Kiedy zorientowała się, że została oszukana, zawiadomiła policję. To niestety kolejny, podobny przypadek w Gdyni, Trójmieście i na Pomorzu.
- Aby nie dać się oszukać, należy zachować ostrożność - informuje podkom. Jolanta Grunert, oficer prasowy gdyńskiej policji. - W sytuacjach, kiedy dzwoni do nas osoba, podająca się za członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych, pochopnych działań. Nie informujmy nikogo o sumie pieniędzy, którą dysponujemy, zarówno w domu, jak i na koncie bankowym. Zweryfikujmy, czy osoba dzwoniąca jest tą, za którą się podaje. W tym celu oddzwońmy do niej na znany nam numer telefonu bądź skontaktujmy się z rodziną tej osoby i zapytajmy, czy faktycznie potrzebuje ona naszej pomocy. Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych. Informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?