Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

70 osób idzie na bruk

Mateusz Węsierski
W fabryce Tino's pozostał już tylko stróż i kilka osób z załogi
W fabryce Tino's pozostał już tylko stróż i kilka osób z załogi Krzysztof Drozd
Postępujący kryzys ekonomiczny dopadł swoją pierwszą ofiarę w powiecie bytowskim. Fabryka odzieży skórzanej Tino's z Miastka z dniem 1 lutego zwalnia 70 pracowników i wyprzedaje majątek. Powodem jest brak rynku zbytu we Włoszech, gdzie zakład z włoskim kapitałem eksportował swoje produkty.

- Chcąc nie chcąc, przyłączyliśmy się do grona dotkniętych przez kryzys gospodarczy - komentuje Zofia Olejniczak z zarządu firmy Tino's. - Na razie jest jednak za wcześnie, by się zastanawiać nad przyszłością. Mamy jeszcze mnóstwo pracy przed sobą. Musimy uporządkować wszystkie sprawy przed zamknięciem zakładu - dodaje.

Tino's jest pierwszą w tym roku w regionie bytowskim firmą, która zdecydowała się na zakończenie produkcji. Skutki już widać. Jeszcze kilka tygodni temu o godz. 14 z bram zakładu wychodził tłum pracowników. Teraz pozostało zaledwie kilka osób, które pilnują dobytku. Linia produkcyjna jest już zamknięta.

- Nie wiem, co pocznę. Mam dzieci na utrzymaniu, a w Miastku innej pracy dla kobiet nie ma. Za granicą też nie ma czego szukać. Tragedia... - komentuje pracownica firmy. Z prezesem firmy Giustino Faccio nie udało się nam skontaktować. Przejął on zakład w 1997 roku. Od 1963 roku istniała tu Fabryka Rękawiczek i Odzieży Skórzanej.

Upadła. Włoch rozpoczął produkcję, zatrudniając 250 osób. Wtedy wróciła nadzieja. W Tino's była praca dla każdej kobiety. Dużo osób przepracowało tu całe życie i przetrwało wiele ciężkich chwil. Teraz opuszczają mury firmy wraz z innymi zwolnionymi.
- To dla nas szokująca informacja. Musimy się należycie przygotować, by dobrze się zająć zwolnionymi osobami - mówi Janusz Wiczkowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bytowie. - Zrobimy co tylko w naszej mocy, by zagospodarować te wolne ręce do pracy. Przeprowadzimy szkolenia i zaproponujemy kursy przekwalifikowujące. Wyślemy też do Miastka dodatkowych doradców zawodowych - wymienia.

70 osób zwolnionych z fabryki Tino's zasili na razie szeregi bezrobotnych, których w powiecie bytowskim było do tej pory około 5,7 tys., czyli 19,5 proc. - Najgorsze jest to, że mamy coraz mniej ofert pracy - zaznacza Wiczkowski.

W ostatnim czasie najgłośniejsze było bankructwo firmy Polonia z Bytowa. Skala jest jednak zupełnie inna, bo ten zakład zatrudniał zaledwie 9 osób. Po upadku firmy Tino's liczba bezrobotnych wzrośnie.

- Bezrobocie jest wciąż duże, bo nasz powiat jest jednym z największych w województwie, a znaczna jego część to tereny rolnicze - mówi Krystyna Dykier, zastępca dyrektora PUP w Bytowie. - Ponadto sporo emigrantów wróciło do kraju po świętach. Niektórzy z nich zarejestrowali się już jako bezrobotni.
To już historia
Miastko przez lata słynęło z bardzo rozwiniętego przemysłu włókienniczego i skórzanego. Gwałtowny rozwój tej branży datuje się od połowy XVIII wieku. Była to kontynuacja miasteckich tradycji sukienniczych. Do wybuchu II wojny światowej w Miastku funkcjonowały cztery zakłady włókiennicze. Z biegiem lat było coraz gorzej. Fabryka Rękawiczek i Odzieży Skórzanej, dawny Tino's, od lat 60. była największym pracodawcą. Starsi ludzie wspominają, że rano sznur kobiet kroczył w kierunku bram fabryki.

Z upływem lat robiło się coraz gorzej. W 1997 roku zakład upadł, bo nie dostosował się do nowych realiów wolnego rynku. Gdy Włosi przejęli tę firmę, stała się ona ostatnim producentem odzieżowy w Miastku. Teraz nie ma już ani jednej firmy z tej branży. Mieszkańcom Miastka żal włókienniczych zakładów, więc starają się upamiętniać historię. Kilka lat temu pojawił się nawet pomysł utworzenia w mieście Muzeum Włókiennictwa. Miało się ono znajdować w budynku liceum, gdzie kiedyś mieściła się Królewska Szkoła Tkacka. Pomysł upadł, zanim go zrealizowano.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki