„Zapraszam Al-Kaidę do zrobienia porządku z Ekodoliną. Wskazuję miejsca ataku: Urząd Gminy Wejherowo, Urząd Miejski w Gdyni, siedziba śmietniska, kompostownia, sortownia śmietnikowa” - e-mail o takiej treści stał się zarzewiem tej nietypowej sprawy.
- Nasi pracownicy, a także okoliczni mieszkańcy poczuli się zagrożeni, więc zawiadomiliśmy o tym prokuraturę - tłumaczy Izabela Wołosiak, wiceprezes zarządu Eko Doliny.
Sprawą ostatecznie zajęła się Prokuratura Gdańsk-Śródmieście. Ta bardzo szybko odmówiła postępowania, powołując się na obiektywny brak zagrożenia. - Żeby postępowanie zostało wszczęte, groźba musi być realna - tłumaczy Anna Gurska, zastępca prokuratora rejonowego. - W tym przypadku trudno było uznać to za groźbę mogącą wzbudzać obiektywnie obawę.
„Dziennik Bałtycki”, 2011 r.
70 lat "Dziennika Bałtyckiego". Pisaliśmy w 2011 r. Tramwaj na Morenę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?