Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

50 worków zebranych w rezerwacie Mewia Łacha

Tomasz Chudzyński, Krzysztof Hoffmann
Sprzątanie rezerwatu Mewia Łacha w powiecie nowodworskim
Sprzątanie rezerwatu Mewia Łacha w powiecie nowodworskim Jan Wilkanowski
Około 50 wielkich worków odpadów zebrali wolontariusze w czasie akcji sprzątania rezerwatu przyrodniczego Mewia Łacha, tuż przy ujściu Wisły do morza w powiecie nowodworskim. Przyrodnicy nazywają tę część Żuław „śmieciowym Armageddonem”, który, co ciekawe, nie był dziełem człowieka, jak to zazwyczaj w podobnych przypadkach bywa.

- Były tu naprawdę grube warstwy różnego rodzaju odpadów - m.in. plastikowych i szklanych butelek, toreb - mówi Wojciech Woch, kierownik Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana. - To wszystko niosą ze sobą wody Wisły i wyrzucają na terenie Mewiej Łachy. Tymczasem to stąd płyną prądy morskie w kierunku plaż Mierzei Wiślanej, zabierając ze sobą śmieci, które lądowują na wybrzeżu.

W wielu przypadkach odpadki te stanowią zagrożenie dla ptaków - sznurki, czy resztki sieci to często śmiertelna pułapka. Niejednokrotnie ptaki połykają drobne elementy zatykające przewód pokarmowy.

Po drugie Wisła. Wiślany rezerwat Mewia Łacha pod mocną ochroną

Grupa mieszkańców, ale też Błękitny Patrol WWF, Park Krajobrazowy „Mierzeja Wiślana” oraz Urząd Morski, Gmina Stegna, Lasy Państwowe Nadleśnictwo Elbląg, od wiosny 2015 r. sprzątają rezerwat Mewia Łacha (akcję dofinansowuje WFOŚiGW w Gdańsku).

-Udało się, dzięki wielkiemu wysiłkowi, posprzątać ten „Armageddon” - mówi Wojciech Woch. - Akcja dała efekt, bo na plażach całej Mierzei śmieci jest mniej.

Także grupę pucczan przyciągnęła akcja sprzątania brzegu Zatoki Puckiej, który o kilka metrów został powiększony przez południowe wiatry.

- Wszystkie takie inicjatywy popieram - przyznaje burmistrz Pucka, Hanna Pruchniewska.

Śmieci rzeczywiście nie było wiele, bo jak się okazuje - z odkrytej plaży skorzystali pracownicy spółki komunalnej dbającej o porządek w mieście. Kilka dni przed ochotnikami przeszli się brzegiem i wyzbierali odpady. Pewnie za kilka dni woda wróci do swojego stanu pierwotnego. Tym razem na śmieci nie trafi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki