Dziecko daleko nie zajechało tylko dzięki przytomnej reakcji kierowcy autobusu.
Z relacji kierowcy wynikało, że zauważył malucha jak wsiada do autobusu w rejonie Ujeściska. Początkowo mężczyzna myślał, że dziecko jest z opiekunem, ale kiedy zorientował się, że tak nie jest, od razu zaalarmował policjantów.
Funkcjonariusze mieli trudne zadanie do wykonania, bo chłopiec znał jedynie swoje imię i potrafił opisać logo sklepu, w którym razem z babcią robi zakupy. Policjanci radiowozem pojechali razem z chłopcem w rejon ulicy, na której wsiadł do miejskiego autobusu. Sprawdzili wszystkie sklepy spożywcze, rozpytywali mieszkańców osiedla. W ten sposób funkcjonariusze odnaleźli blok, w którym mieszka chłopiec.
Policjanci weszli do mieszkania, a tam zastali leżącą na łóżku kobietę, jak się później okazało babcię chłopca. Jak ustalili policjanci kobieta najprawdopodobniej zasłabła i straciła przytomność z uwagi na to funkcjonariusze na miejsce wezwali karetkę pogotowia, a do czasu jej przyjazdu udzielali 67-latce pomocy przedmedycznej.
Babcia chłopca została przewieziona do szpitala gdzie otoczono ją opieką medyczną. Ostatecznie ustalono, że czterolatek po tym jak babcia zasłabła wyszedł z mieszkania i sam wsiadł do autobusu. Chłopcem do czas przyjazdu jego najbliższych opiekowali się policjanci.
Dzięki szybkości działania policjantów oraz reakcji kierowcy 4-latek cały i zdrowy wrócił do rodziny. Ta sytuacja pokazuje jak ważne jest to, aby zwracać uwagę na sytuacje nietypowe i informować o nich odpowiednie służby. Warto przypomnieć również rodzicom i opiekunom dzieci, aby np. na wewnętrznych częściach ubioru zapisywali numery telefonów do siebie, adres zamieszkania imię i nazwisko dziecka, dzięki temu policjanci szybciej odnajdą rodziców, a dziecku zaoszczędzimy mniej stresu.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?