Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

324 393 pasażerów w 7 lat. Czy tramwaj wodny wróci do Gdańska? 13 ofert od prywatnych podmiotów wpłynęło do Gdańskiego Ośrodka Sportu

Kamil Kusier
Kamil Kusier
Od kilku lat zarówno mieszkańcy Gdańska, jak i turyści z nadzieją wyglądają powrotu tramwaju wodnego, który w latach 2012-2019 przewiózł ponad 300 tysięcy pasażerów, którzy z centrum Gdańska mogli dostać się m.in. do Brzeźna, na Westerplatte czy do Sobieszewa. Czy generujące koszty przystanki ponownie zaczną obsługiwać miłośników transportu wodnego? Jak informuje Urząd Miejski w Gdańsku, tramwaj wodny może wrócić do oferty turystycznej miasta, lecz tym razem już w wydaniu prywatnym. Chęć skorzystania z przystanków, którymi zarządza Gdański Ośrodek Sportu, zgłosiło 13 podmiotów prywatnych.

Z Żabiego Kruka do Brzeźna i z Targu Rybnego do Sobieszewa - tak jeszcze kilka lat temu wyglądały trasy, które trzy razy dziennie pokonywały tramwaje wodne w Gdańsku. Po wygaśnięciu umowy w 2019 roku Miasto Gdańsk z uwagi na wysokie koszty utrzymania zdecydowało się zawiesić funkcjonowanie tej atrakcji turystycznej, która miała być również alternatywą dla obciążonej i często wadliwej komunikacji miejskiej, mierzącej się, oprócz awaryjności taboru, ze sporymi korkami i utrudnieniami na trasach przejazdu zwłaszcza w sezonie wakacyjnym.

Latem mieszkańcy Gdańska oraz turyści odwiedzający miasto mogli korzystać z dwóch tramwajów wodnych:

Tramwaj wodny F5: Żabi Kruk - Zielony Most - Targ Rybny - Wiosny Ludów - Nabrzeże Zbożowe - Twierdza Wisłoujście - Westerplatte - Latarnia Morska – Brzeźno.

Tramwaj wodny F6: Targ Rybny - Sienna Grobla II - Tamka - Narodowe Centrum Żeglarstwa – Sobieszewo.

W latach 2012-2019 z usług tramwaju wodnego skorzystało 324 393 pasażerów, co - jeśli spojrzeć szerzej na statystyki - pokazywało tendencję wzrostową zainteresowania usługą, która jednak, mimo sprzyjających warunków, nie rozwijała się tak, jak oczekiwały tego i Władze Miasta, i zarządcy przystanków, oraz oferenci.

Ile osób skorzystało z tramwaju wodnego w poszczególnych latach?

  • 2012 rok - 11 375 pasażerów
  • 2013 rok - 25 794 pasażerów
  • 2014 rok - 31 801 pasażerów
  • 2015 rok - 43 885 pasażerów
  • 2016 rok - 47 240 pasażerów
  • 2017 rok - 48 367 pasażerów
  • 2018 rok - 65 627 pasażerów
  • 2019 rok - 50 304 pasażerów

Tramwaj wodny w Gdańsku miał spełniać dwa zadania. Być atrakcją turystyczną oraz alternatywą dla komunikacji miejskiej. To się jednak nie udało, a jak pokazuje bilans finansowy, projekt był opracowany błędnie lub źle oszacowano jego rentowność, skoro rok w rok Miasto Gdańsk dopłacało od 60 do 90 procent kwoty, aby wyrównać wydatki poniesione przez spółkę.

Jak to wyglądało w skali rocznej?

Rok 2012

  • Wydatki: 5 973 032,49 zł
  • Dochody: 2 318 718,17 zł
  • Poziom dopłat: 3 654 314,32 zł
  • % poziomu dopłat: 61,18 %

Rok 2013

  • Wydatki: 2 265 115,46 zł
  • Dochody: 183 029,25 zł
  • Poziom dopłat: 2 082 086,21 zł
  • % poziomu dopłat: 91,92 %

Rok 2014

  • Wydatki: 2 400 624,70 zł
  • Dochody: 218 457,70 zł
  • Poziom dopłat: 2 182 167,00 zł
  • % poziomu dopłat: 90,90 %

Rok 2015

  • Wydatki: 2 361 769,99 zł
  • Dochody: 325 472,23 zł
  • Poziom dopłat: 2 036 297,76 zł
  • % poziomu dopłat: 86,22 %

Rok 2016

  • Wydatki: 2 372 159,61 zł
  • Dochody: 355 810,19 zł
  • Poziom dopłat: 2 016 349,42 zł
  • % poziomu dopłat: 85,00 %

Rok 2017

  • Wydatki: 2 386 817,84 zł
  • Dochody: 369 175,93 zł
  • Poziom dopłat: 2 017 641,91 zł
  • % poziomu dopłat: 84,53 %

Rok 2018

  • Wydatki: 2 327 063,06 zł
  • Dochody: 451 334,27 zł
  • Poziom dopłat: 1 875 728,79 zł
  • % poziomu dopłat: 80,60 %

Rok 2019

  • Wydatki: 2 335 827,00 zł
  • Dochody: 605 567,00 zł
  • Poziom dopłat: 1 730 260,00 zł
  • % poziomu dopłat: 74,07 %

O tym, że tramwaj wodny dla gdańszczan to przede wszystkim atrakcja turystyczna, mówi Jędrzej Sieliwończyk z referatu prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

- Tramwaj wodny to przede wszystkim atrakcja turystyczna - mówi Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Widać to zarówno w opiniach posiadaczy Gdańskiej Karty Mieszkańca, zgadza się z tym 70% respondentów, jak i w sposobach, w jaki użytkownicy korzystali z tramwaju. Bardzo niewielu wybierało tramwaj wodny jako sposób dotarcia do celu. W kontekście potrzeb komunikacyjnych mieszkańców Gdańska tramwaj wodny jest wyjątkowo nieefektywnym środkiem transportu. Ma na to wpływ mała pojemność jednostek, niewielka prędkość, jaką są w stanie rozwinąć, a także fakt, że przystanie, do których przybijają jednostki, są w pewnym oddaleniu od głównych ciągów komunikacyjnych, którymi na co dzień podróżują mieszkańcy naszego miasta.

Jak podkreśla Jędrzej Sieliwończyk, priorytetem władz Gdańska jest zapewnienie sprawnej, punktualnej i komfortowej komunikacji miejskiej, z której korzysta jak najwięcej mieszkańców.

- Dlatego w tej kadencji podejmowane są bezprecedensowe działania, dzięki którym wszyscy korzystający z komunikacji publicznej mogą odczuć znaczącą poprawę jakości świadczonych usług - dodaje. - Wiąże się to z ogromnymi nakładami, jakie są ponoszone na bieżącą eksploatację i dalszy rozwój transportu publicznego. Dotyczy to jednak wyłączne autobusów i tramwajów, bo tylko takie pojazdy są w stanie zapewnić pełną efektywność. Tramwaj wodny należy traktować raczej jako rozrywkę niż realną alternatywę dla autobusów i tramwajów lub uzupełnienie oferty przewozowej realizowanej przez te pojazdy.

Jak pokazują przykłady z innych miast europejskich, tramwaj wodny może stać się również i alternatywą na zakorkowane miasto. Wybrać się tramwajem wodnym na Hel, do Elbląga, Sobieszewa, Sopotu, Gdyni czy innych miejscowości? To jest możliwe, ale wymaga przemyślanej koncepcji. Być może jeden z trzynastu oferentów, który zgłosił się Gdańskiego Ośrodka Sportu, właśnie taki sposób rentownego rozwiązania komunikacyjnego przedstawi.

Ciekawym przykładem godnym pokazania jest Kopenhaga, która postawiła na elektryczne tramwaje wodne. Obsługujące trasę, na której mają 13 przystanków, tramwaje mogą zabrać na pokład 80 pasażerów, osiem rowerów i cztery wózki inwalidzkie, zapewniając niskie koszty amortyzacji oraz wysoką wydajność. Podobne rozwiązania stosuje np. Hamburg, który dla swoich mieszkańców wprowadził ważną niemal 24 godziny kartę miejską, upoważniającą do korzystania z metra, szybkiej kolei miejskiej, autobusów czy też tramwajów wodnych właśnie.

W Polsce do tej pory tramwaje wodne spełniały rolę atrakcji turystycznej, czy można by to było jednak zmienić? Ciekawym rozwiązaniem, które stosuje np. Wenecja, mogły by być taksówki wodne, co prawda obecne również i nad polskim morzem, kanałami i rzekami, to jednak nadal jako atrakcje turystyczne, a nie np. rozwiązanie komunikacyjne, które pozwoli z Gdyni do centrum Gdańska dostać się szybciej, aniżeli można to zrobić koleją, autobusem czy nawet własnym samochodem.

Granicą, której jednak Miasto Gdańsk, podobnie jak i inne samorządy, nie były w stanie przekroczyć, była rentowność projektu.

- Warto podkreślić, że w 2019 roku wpływy z biletów na tramwaj wodny wyniosły 605 567 zł - dodaje Jędrzej Sieliwończyk. - Stanowiło to zaledwie 27 procent ogólnych wydatków. Dopłata GMG wyniosła aż 1 642 260 zł netto. Z tych powodów, biorąc pod uwagę bardzo trudną sytuację, na którą wpływ mają m.in. szalejąca inflacja, wzrost cen energii elektrycznej i drastyczne podwyżki cen paliw, a co za tym idzie, ograniczone środki, miasto aktualnie nie jest w stanie dofinansowywać tej atrakcji.

Co dalej z tramwajem wodnym?

- W gestii miasta w dalszym ciągu pozostają przystanki tramwaju wodnego - mówi Jędrzej Sieliwończyk. - W imieniu Gminy Miasta Gdańska zarządza nimi Gdański Ośrodek Sportu. W marcu odbyło się spotkanie przedstawicieli tej jednostki z przedsiębiorcami, którzy są zainteresowani świadczeniem usługi na zasadach komercyjnych. W tym roku chęć korzystania z zarządzanych przez GOS przystanków zgłosiło aż 13 podmiotów prywatnych.

Czy tramwaj wodny w sezonie urlopowym w 2022 roku wróci do Gdańska? Wiele na to wskazuje, choć należy wziąć poprawkę na to, że będzie to usługa raczej stricte skierowana do obsługi ruchu turystycznego, aniżeli alternatywy dla komunikacji miejskiej, która z całą pewnością dobrze zorganizowana może okazać się idealnym rozwiązaniem dla gdańszczan przez niemal cały rok.

Taki sam, ale jednak inny. Gdańsk na zdjęciach lotniczych z ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki