Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

27-letnia Michalina Kupper z Gdyni pojechała do Iraku i zbudowała dla dzieci recyklingowy plac zabaw

Ryszarda Wojciechowska
Ryszarda Wojciechowska
Michalina Kupper łączy pasję do podróży z miłością do Wschodu. Ta 27-letnia gdynianka postanowiła zbudować w Iraku recyklingowy plac zabaw dla dzieci. Taki, który będzie kosztował kilkadziesiąt... dolarów. Jak postanowiła, tak zrobiła.

- To miał być pomysł, który nie angażuje dużych środków finansowych, ponieważ na ten cel mieliśmy tylko prywatne pieniądze - mówi Michalina. - Powstał więc projekt, żeby wykorzystać wszystko to, co już jest bezużyteczne i stworzyć z tego coś prawdziwego, co przyniesie radość dzieciom.

Michalina jest pedagożką i trenerką Metody Biegun Marka Kamińskiego, organizatorką wyjazdów na Bliski Wschód, ratowniczką i instruktorką ZHR. Nominowano ją do Kolosów za podróż po Papui Nowej Gwinei. Teraz prowadzi autorskie warsztaty etnograficzne dla dzieci i młodzieży, tworzy projekty edukacyjne dla najmłodszych w fundacji Orla Straż działającej w Iraku.

Ta zwolenniczka podróży “non exclusive” mówi, że pomysł na budowę recyklingowego placu zabaw łączą dwa wątki. Pierwszy związany jest z edukacją, zabawą dzieci, które są tak bardzo poszkodowane przez los, a drugi to kwestia recyklingu, bardzo delikatna w Iraku. Bo tak na dobrą sprawę temat recyklingu tam nie istnieje. Ponowne wykorzystanie tego co już jest śmieciem, napotykało na kulturowe trudności. Ale powoli udawało się zmienić to podejście.

- Wszystko trzeba było robić w tutejszym stylu, czyli najpierw wypić tysiąc herbat, a potem ustalać pewne rzeczy - wspomina Michalina. Ale udało się. Budowali wszyscy, nawet najmłodsi.

- Z początku trochę irytował mnie fakt, że ilość kupionych narzędzi zupełnie nie współgra z ilością zbudowanych elementów naszego placu zabaw. Wiedziałam, że to wszystko przyda się lokalnej społeczności i będzie dostępne dla każdego potrzebującego - jednak hasło „zbudowaliśmy plac zabaw za 30$” brzmiało całkiem ciekawie. Wyszło trochę więcej. Ale dzisiejszy widok dziewczynek przy stole, bijących się o pilnik do drewna, skradł moje serce. Przez parę godzin wycinałyśmy ze starych szaf ptaszki, serduszka i liście. Szlifowałyśmy i malowałyśmy w kolorki. Nie mam pojęcia, jak się dogadywałyśmy w kwestiach stolarskich z moim językiem kurmanji na poziomie „dziękuję, już więcej nie zjem”. Najważniejsze, że sporo się nauczyłyśmy, a pożegnawszy się, każda pozostała z taką samą ilością palców - pisze na Fb Michalina.

Dzieci już się bawią i cieszą. Na tym recyklingowym placu zabaw jest huśtawka i tron, murale i smok... A plac zabaw ma się jeszcze rozwijać.

27-letnia Michalina Kupper z Gdyni pojechała do Iraku i zbud...

POLECAMY NA STRONIE KOBIET:

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki