Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

24. Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły. Przesunięte w czasie zawody lekkoatletyczne z 16 olimpijczykami na listach startowych

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Gotowi na memoriał Sidłu od lewej: trener Paweł Andrzejczak, Aleksandra Formella, Anna Kiełbasińska, dyrektor Jerzy Smolarek, Jakub Szymański i trener Bernard Werner
Gotowi na memoriał Sidłu od lewej: trener Paweł Andrzejczak, Aleksandra Formella, Anna Kiełbasińska, dyrektor Jerzy Smolarek, Jakub Szymański i trener Bernard Werner Rafał Rusiecki
Pandemiczne realia, przesunięcie igrzysk olimpijskich w Tokio i natłok zawodów lekkoatletycznych tuż po nich spowodowały, że tegoroczne Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły zostanie rozegrane na Stadionie Leśnym w poniedziałek, 30 sierpnia. Na listach startowych znajduje się 16 olimpijczyków, wśród których są medaliści - Anna Kiełbasińska oraz Dariusz Kowaluk. Wstęp na zawody jest bezpłatny. Początek o godz. 17.00.

24. Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły 2021

Gwiazdami memoriału Janusza Sidły w Sopocie będą specjaliści od sztafet - Anna Kiełbasińska (SKLA Sopot), czyli wicemistrzyni olimpijska w sztafecie kobiecej 4x400 metrów, oraz Dariusz Kowaluk (AZS-AWF Warszawa), czyli mistrz olimpijski z Tokio w sztafecie mieszanej 4x400 metrów.

Anna Kiełbasińska na dobrze sobie znanej bieżni Stadionu Leśnego wystartuje jednak na dystansie 100 metrów. Sprinterski bieg będzie urozmaiceniem dla gwiazdy SKLA, która 18 sierpnia w szwajcarskim La Chaux-de-Fonds poprawiła rekordy życiowe na 200 i 400 metrów. Jej nowe "życiówki" to odpowiednio 22,76 oraz 50,38.

- Na memoriale pobiegnę na nietypowym dla siebie dystansie. W całym tym sezonie, jak już mogłam biegać, szukałam sposobności do startu na 100 metrów. Udało się w końcu w Sopocie, gdzie będę się mogła sprawdzić. Jestem w życiowej formie i chcę się pokusić o kolejny rekord. Mój dotychczasowy to 11,34 (z 2015 roku z Bydgoszczy - przyp.). Wtedy miałam jednak perfekcyjne warunki. Będę wdzięczna, jeśli można gdzieś zamówić warunki pogodowe - żartuje Anna Kiełbasińska, która rok rozpoczęła od poważnej kontuzji stopy, a sportowo kończy go w niesamowitej formie.

W poniedziałek, 30 sierpnia 2021 roku więcej sportowców będzie chciało zamówić dobrą pogodę. Memoriał Sidły rozpocznie się o godz. 17.00. W ostatnich dniach temperatura ostro pikowała. Sportowcom na pewno przyda się doping publiczności, która będzie mogła wejść za darmo na ten piękny sopocki obiekt.

- O "życiówkę" będę walczyć w biegu na 600 metrów - zapewnia Aleksandra Formella, członkini brązowej sztafety 4x400 metrów podczas młodzieżowych mistrzostw Europy. - A ja pobiegnę na 110 metrów, ale na wyższych płotkach. Jestem ciekawy, co z tego wyjdzie. Kończę z niskimi płotkami. Oby tylko nie było deszczu, bo on psuje wszystko w mojej konkurencji - dodaje Jakub Szymański, brązowy medalista mistrzostw świata juniorów w biegu na 110 metrów przez płotki.

Trenerzy utalentowanych sopockich lekkoatletów twierdzą, że końcówka sezonu letniego to najlepsza okazja na próbowanie nowych rozwiązań, czy nietypowych dystansów.

- Okres po tych najważniejszych startach to taki czas, kiedy można eksperymentować. Pewna odskocznia, która umożliwia spróbowanie czegoś nowego. I takie właśnie próby będziemy robić na memoriale Sidły - wyjaśnia Paweł Andrzejczak, trener Aleksandry Formelli.

- Memoriał planowaliśmy w czerwcu. Byłoby zupełnie inaczej, ale, niestety, covid-19 pomieszał nam szyki. Bez sensu było robić tę imprezę bez publiczności. Przełożyliśmy więc mityng na okres po igrzyskach. Z tego wynikają dobre i złe strony. Dobre to takie, że będziemy mogli gościć kibiców. A złe takie, że w sezonie jesteśmy już po głównych imprezach i wielu zawodników zakończyło swoje tegoroczne występy. Obsada nie będzie więc taka, jakiej moglibyśmy się spodziewać w czerwcu. Chodzi mi tutaj o liczbę sportowców, a nie o ich poziom. Udało nam się bowiem skompletować w miarę dobry skład, a w roli głównej wystąpią przede wszystkim polscy zawodnicy - podkreśla Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA Sopot, organizator mityngu.

Zestawienie olimpijczyków ze sportowcami, którzy dopiero są na początku swoich lekkoatletycznych karier ma tym drugim dać więcej bodźców do lepszej pracy w przyszłości.

- Próbujemy ten mityng integrować także z młodymi zawodnikami, żeby poczuli ten oddech mistrzów na stadionie. Łącznie wystartuje 100-120 osób, jeśli chodzi o młodych lekkoatletów. To może być ciekawe przeżycie dla nich. Niech obcują z tymi najlepszymi na świecie - dodaje Jerzy Smolarek.

Trybuny Stadionu Leśnego w Sopocie przy ul. Józefa Wybickiego 48 przygotowane są nawet na 1000 osób. Najwierniejszych kibiców królowej sportu nie powinno zniechęcić nawet to, że prognozy pogody na Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły nie są najlepsze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki