Aktualizacja godz. 15.30
Jak ustalili tczewscy policjanci, zdarzenie z soboty było nieszczęśliwym wypadkiem. Nastolatka idąc drewnianym pomostem pisała SMS i nie zauważyła dziury, przez którą wpadła do rzeki.
- Pod numer 112 zadzwonili natychmiast jej znajomi, którzy spacerowali z 17-latką po moście - tłumaczy st. asp. Dawid Krajewski z tczewskiej policji.
* * *
- 17-latka z Tczewa z ogólnymi potłuczeniami ciała trafiła do szpitala w Gdańsku. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - informuje st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Szukamy świadków zdarzenia, aby poznać jego szczegóły. Na razie wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Przypomnijmy. Strażacy odebrali zgłoszenie o młodej osobie, która spadła z Mostu Tczewskiego do Wisły w sobotę, 11 lipca, o godz. 23.14. Na szczęście dość szybko znaleźli dziewczynę płynącą z nurtem w dół rzeki.
Czytaj więcej na temat zdarzenia na moście w Tczewie >>>
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?