15 martwych dzików w kanale koło Ząbrowa w gm. Stare Pole. Na miejscu pracują służby. „Bardzo zaskoczyła nas ta liczba”

Martwe dziki w kanale koło Ząbrowa w gm. Stare Pole

O martwych dzikach służby zostały powiadomione w czwartek, 15 kwietnia rano. Zwierzęta znaleziono w kanale melioracyjnym w okolicy Zakładu Produkcji Wody Letniki w Ząbrowie.

– Jest mowa o około 10 sztukach w stanie rozkładu. Bardzo zaskoczyła nas ta liczba. Państwowa Straż Pożarna przystąpiła do działania, żeby wydobyć truchła i przekazać do utylizacji Wodom Polskim jako zarządcy cieku – mówił nam przed południem Stanisław Chabel, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Malborku.[/b].

Nie było to łatwe zadanie. Najpierw strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej musieli zlokalizować padłe zwierzęta. Jak wyjaśnia PSP, były rozmieszczone w różnych częściach kanału i w różnych odległościach od brzegu (4-6 m). Na miejsce dodatkowo wysłano zastęp OSP Miłoradz z łodzią płaskodenną.

Ratownicy w pełnym zabezpieczeniu: ubraniach ochronnych, rękawicach i maskach - z łodzi przy użyciu bosaków sprowadzali martwe zwierzęta na brzeg rzeki - informuje Komenda Powiatowa PSP w Malborku.

Była to bardzo żmudna praca, bo jak się okazało, czynność tę trzeba było powtórzyć 15 razy. Ostatecznie tyle padłych dzików wyciągnięto z kanału. Następnie ładowarką teleskopową przewieziono truchła w wyznaczone miejsce. Cała interwencja trwała blisko siedem godzin.

Strażacy powiadomili też Wody Polskie - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej oraz powiatowego lekarza weterynarii.

– Bardzo nas niepokoi cała ta sytuacja. Jak wiadomo, gmina Stare Pole znajduje się w czerwonej strefie, jeśli chodzi o ASF – afrykański pomór świń, a pozostałe nasze gminy są w strefie żółtej. Ewentualne potwierdzenie pozytywnego wyniku pociągnie za sobą zwiększenie środków ostrożności.

Ale może scenariusz zdarzeń nie będzie aż tak zły?

Może być też tak, że te dziki po prosty się utopiły. Wataha mogła wejść na kruchy lód i wpaść do wody. To już zdarzało się w przeszłości, ale nie w takich ilościach - mówi Wojciech Szczerbiński, powiatowy lekarz weterynarii w Malborku. - Oczywiście pobierzemy próbki i wyślemy do zbadania w Gdańsku pod kątem ASF.