14-latka z Pomorza padła ofiarą gwałtu. "Mamo, ja naprawdę potrzebuję pomocy"
Dorota Abramowicz
Ręce i nogi Oli całe są w bliznach. Tnie ciało nożem, jakby chciała je ukarać za to, co z nim zrobiono. Od prawie roku strach, że dziewczynka coś sobie zrobi, paraliżuje rodzinę.
Niespełna rok temu 14-latka z Pomorza padła ofiarą gwałtu. Trauma pozostała. Dziewczynka kilkakrotnie próbowała popełnić samobójstwo. Jej bliscy są bezradni.