Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

111 lat temu zatonął Titanic. Wielkie pieniądze, luksus i miłość do samego końca

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Tak artyści wyobrażali sobie ostatnie chwile Titanica w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku.
Tak artyści wyobrażali sobie ostatnie chwile Titanica w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku. Unknown photographer, Public domain, via Wikimedia Commons
15 kwietnia 1912 roku zatonął Titanic. Do dziś historia związana z tym statkiem i jego tragedią fascynuje świat. Legendę podsyca umiejętnie Hollywood.

111 lat temu zatonął Titanic

Miał być najbardziej luksusowym i niezatapialnym, jak zapewniali budowniczowie Titanica, statkiem.

Okazało się, że kiedy wpadł na górę lodową i przełamał się na pół, dziób upadał na dno oceanu z prędkością 60, a rufa 80 km na godzinę.

Tragedia, która pochłonęła 1517 ofiar, a jej finał nastąpił o godz. 2:20 w nocy 15 kwietnia 1912 r. była jedną z największych katastrof w historii żeglugi handlowej, a na pewno najsławniejszą.

Wrak trzy kilometry pod wodą

Szczątki statku leżą ponad trzy kilometry pod powierzchnią oceanu, 620 km od wybrzeży Nowej Fundlandii w Kanadzie.

Gdy Titanic tonął temperatura wody była ujemna. W takiej sytuacji ludzki organizm mógł przeżyć trzy kwadranse. Za wielkiego szczęściarza mógł się więc uważać Charles Joughin, główny piekarz na statku. Wyciągnięto go z wody po dwóch godzinach i jak sam mówił, uratowały go ogromne ilości whisky, które wypił przed katastrofą.

Wokół tej tragedii narosło wiele mitów, które nakręcają legendę Titanica. Jak choćby klątwa, która miała prześladować budowę statku. Zginęło wtedy dwóch robotników, w tym 15-letni Samuel Joseph Scott, który spadł z drabiny i skonał. Duch nastolatka miał się okrutnie zemścić.

Pewniejsze jest to, że przyczyną szybkiego pójścia na dno był pożar, jaki wybuchł w kadłubie statku trzy tygodnie przed ruszeniem w rejs. Wysoka temperatura mogła zniszczyć strukturę stalowego poszycia.

Katastrofę Titanica mogłoby przeżyć więcej osób

Nie brakowało zaniedbań ze strony załogi i błędów popełnionych w czasie akcji ratunkowej. Ponad połowa osób mogłaby przeżyć, gdyby wykorzystano całą przestrzeń dostępną w szalupach.

Pierwszą łódź wypuszczono dopiero godzinę po uderzeniu w górę lodową. Skąd zwłoka? Do dziś nie wiadomo. Wiemy za to, że ćwiczenia łodzi ratunkowych planowane na dzień katastrofy odwołano z powodów, które pozostają tajemnicą. Decyzję podjął kapitan Edward Smith.

Sześć ostrzeżeń o górach lodowych przed kolizją nie dotarło do Smitha, bo operator radiowy uznał, że nie są to ważne informacje. Kiedy obserwator dostrzegł górę, uruchomił dzwonek alarmowy. Statek obrócono pod ostrym kątem, aby uniknąć uderzenia, ale było już za późno.

Zdaniem historyka Tima Maltina, warunki atmosferyczne w noc zatonięcia statku mogły wywołać złudzenie optyczne, zwane superrefrakcją, która „zamaskowała” górę lodową. Niebezpieczeństwo dostrzeżono dopiero wtedy, gdy statek znalazł się bardzo blisko przeszkody.

Titanic tonął przez dwie godziny i 40 minut. W pierwszym doniesieniu o tragedii, "The New York Times" zamieścił nagłówek, że statek zatonął cztery godziny po zderzeniu z górą lodową. Niewiele osób wiedziało, że „konał” w znacznie szybszym tempie.

Cud, że nie popłynął

Na jego pokładzie miał być Milton Hershey, który wynalazł słynny batonik z mlecznej czekolady. Dał nawet zadatek, by zarezerwować kajutę. Na szczęście biznes wziął górę. On oraz jego żona ostatecznie nie popłynęli.

Jakimś cudem przeżyło dwóch młodych braci bez opiekuna. Edmonda i Michela Navratil dzieliły dwa lata różnicy wieku i nadano im przydomek „Sieroty Titanica”. Ich ojciec, Michel Sr., wykradł chłopców od matki i chciał ich zabrać do Ameryki. Ostatni raz widziano go, gdy wkładał synów do łodzi ratunkowej.

Nie przeżył dramatu John Jacob Astor IV, który był najbogatszym człowiekiem na pokładzie. Majątek dziedzica fortuny rodziny Astor szacowano na 85 milionów dolarów w tamtym czasie, czyli 2 miliardy dolarów dzisiaj.

Kiedy sytuacja na statku była już dramatyczna, amerykański biznesmen Benjamin Guggenheim i jego kamerdyner Victor Giglio przebrali się w stroje wieczorowe i ten pierwszy miał powiedzieć: „Ubraliśmy się jak najlepiej i jesteśmy gotowi zejść jak dżentelmeni”.

Żona została przy mężu

Wzruszająca jest historia Idy Straus, która odmówiła wejścia do łodzi ratunkowej bez męża Izydora. Właściciele domów towarowych Macy's z Nowego Jorku, kochali się nad życie. Gdy Izydor odrzucił proponowane mu miejsce, wiedząc, że na pokładzie wciąż są kobiety i dzieci, żona też została. Zginęli razem.

Znalezienie wraku statku zajęło ponad siedem dekad. Szczątki Titanica odkryli przy pomocy zrobotyzowanej łodzi podwodnej w 1985, dr Robert D. Ballard z Woods Hole Oceanographic Institution wraz z zespołem amerykańskich i francuskich naukowców.

Z wraku wydobyto 6 tys. przedmiotów, wśród nich były skrzypce, które w 2013 roku sprzedano na aukcji za 1,7 miliona dolarów. Plan statku poszedł w 2011 roku za 336 000 dolarów.

Najsłynniejszy obraz o tragedii

O Titanicu nakręcono trzy filmy fabularne. „Titanic” Jeana Negulesco powstał w 1953 r., „Niezapomniana noc” Roya Bakera z 1958 r.,i przede wszystkim „Titanic” Jamesa Camerona w 1997 r.

Za pieniądze z tego ostatniego można by zbudować 11 statków Titanic, bo budowa okrętu kosztowałaby dziś 200 milionów dolarów.

Prawdą jest, że muzycy grali przez ponad dwie godziny, gdy statek tonął. Nie jest jasne, które piosenki grano, ale można sobie wyobrazić, jak ponura musiała być atmosfera. W „Titanicu” Camerona jedną z piosenek była „Nearer, My God, to Thee”, którą uważa się za ostatnią graną na statku.

Czas nie jest niestety łaskawy dla wraku słynnego statku. Pochłania go specyficzna bakteria, mikroorganizm, zwany Halomonas titanicae. Przywiera do stalowych powierzchni, tworzy korale widoczne na kadłubie wraku, i „pochłania” go.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: 111 lat temu zatonął Titanic. Wielkie pieniądze, luksus i miłość do samego końca - Portal i.pl

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki