Uważam, że Jan Paweł II był postacią wybitną w historii Polski i świata. I że szczególnie dzisiaj, w trudnych czasach pandemii, warto przystanąć i przypomnieć sobie, co mówił w czasie swojego pontyfikatu - do nas i za nas. W pełni zgadzam się z ks. Adamem Bonieckim, że to nie było tak, iż za życia papieża, wszystkich fascynowało jego nauczanie, jego encykliki i przez nie docierali do niego. Raczej odwrotnie - jego osoba była tak fascynująca, że ludzie zafrapowani tym świadkiem wiary pytali, co też on głosi i w co wierzy.
W pełni zgadzam się z ks. Adamem Bonieckim, że to nie było tak, iż za życia papieża, wszystkich fascynowało jego nauczanie, jego encykliki i przez nie docierali do niego. Raczej odwrotnie - jego osoba była tak fascynująca, że ludzie zafrapowani tym świadkiem wiary pytali, co też on głosi i w co wierzy.
Dlatego przypominanie jego postaci ma sens. Bo to jest szansa, żeby pójść głębiej. Dla mnie niezapomnianym przeżyciem, pamiątką było osobiste spotkanie z Janem Pawłem II 12 czerwca 1987 roku podczas niezwykłej pielgrzymki i mszy na gdańskiej Zaspie.
Jako student, prezes Klubu Studenckiego „Pomorania”, w imieniu Kaszubów, wręczałem mu - wespół z Wiolettą Koszałka - replikę figurki Matki Boskiej Sianowskiej Królowej Kaszub i fragmenty Pisma Świętego przetłumaczone na język kaszubski.
Jestem przekonany, że to spotkanie miało ogromny wpływ na moje dalsze życie, na postrzeganie świata, siłę wewnętrzną, odwagę i dołączenie do ludzi walczących o przestrzeń wolności obywatelskich i religijnych w Polsce.
Papież właśnie wtedy nakreślił nam bezpieczną drogę do wolności. Wyjaśnił istotę solidarnego działania, które musi być oparte na miłości. A dzień wcześniej w Gdyni podkreślił naszą tożsamość, nasze trwanie nad Bałtykiem od setek lat, naszą rolę jako gospodarza tej pomorskiej ziemi. Zachęcał Kaszubów, aby dbać o tradycję, rozwój kultury i języka. To zadanie wciąż jest wypełniane. Uzmysłowiłem sobie wówczas, że żyjemy w niesamowitym czasie, i że historia nagle przyśpiesza, że Ojciec św. wywiera na nią przeogromny wpływ.
Bardzo wielu z nas zachowało jego słowa, zachęty, przestrogi i rady głęboko w swoim sercu. Bo nam było dane dojrzewać religijnie, społecznie i kulturowo w czasie, gdy on był papieżem. Mam nadzieję, że te wspomnienia świadków jego pontyfikatu, słowa, które do nas skierował, encykliki, które wydał, czy fotografie z jego pielgrzymek do Polski, w tym na Pomorze w roku 1987 i 1999 - w Gdyni, Gdańsku, Sopocie, Pelplinie - skłonią do refleksji, wydobędą z nas to, co dobre i ponownie inspirująco wpłyną na nasze życie. Na czynienie dobra. A dla młodego pokolenia, któremu nie było dane go poznać, przybliżą tę wielką postać, niezwykłego Polaka.
Pielęgnujmy te wspomnienia, to nasze wspólne doświadczenie, naszą tradycję, wartości, które stanowią o naszej tożsamości i przekazujmy je następnym pokoleniom. W przeciwnym razie, papież Jan Paweł II stanie się postacią wyłącznie historyczną i straci siłę społecznego oddziaływania. Wiele zależy od Kościoła w Polsce, hierarchów, księży i wiernych. Od naszej religijności, wiary, uczciwości, transparentności, troski o drugiego człowieka, ale też odporności na wpływy polityków.
18 maja 1920 roku przyszedł na świat Karol Wojtyła, przyszły...
Czytaj także: 18 maja 1920 roku przyszedł na świat Karol Wojtyła, przyszły papież Jan Paweł II [archiwalne zdjęcia]
100 rocznica urodzin papieża Jana Pawła II. Wspominamy Karo...
Czytaj także: 100 rocznica urodzin papieża Jana Pawła II. Wspominamy Karola Wojtyłę. W 1999 roku papież odwiedził Sopot i Pelplin [zdjęcia]
Jan Paweł II: 16. rocznica śmierci. Co nam zostawił papież? ...
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?