Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 lat temu powstało województwo pomorskie

Jacek Klein, Kazimierz Netka, Hubert Bierndgarski
Budowa I etapu A1 z Rusocina do Nowych Marzów długości 90 km rozpoczęła się jesienią 2005 roku. Wcześniej nasza gazeta prowadziła akcję "Po pierwsze A1".  W grudniu 2007 r. oddano do użytku dwie pierwsze sekcje (25 km) autostrady na odcinku Rusocin - Swarożyn. Pozostałe sekcje (65 kilometrów) oddano do użytku kierowcom w październiku ubiegłego roku. Łopata pod II odcinek trasy z Nowych Marzów do Torunia długości 60 km wbita została w sierpniu ub. roku.
Budowa I etapu A1 z Rusocina do Nowych Marzów długości 90 km rozpoczęła się jesienią 2005 roku. Wcześniej nasza gazeta prowadziła akcję "Po pierwsze A1". W grudniu 2007 r. oddano do użytku dwie pierwsze sekcje (25 km) autostrady na odcinku Rusocin - Swarożyn. Pozostałe sekcje (65 kilometrów) oddano do użytku kierowcom w październiku ubiegłego roku. Łopata pod II odcinek trasy z Nowych Marzów do Torunia długości 60 km wbita została w sierpniu ub. roku. Grzegorz Mehring
Obraz województwa pomorskiego zmienił się radykalnie przez ostatnich 10 lat. I są to zmiany zdecydowanie na plus. Patrząc pod kątem gospodarczym, największe zmiany zaszły w infrastrukturze transportowej. Miniona dekada stała pod znakiem walki o budowę autostrady A1.

Po reformie administracyjnej z 1999 r. i powstaniu woj. pomorskiego region zyskał też turystycznie. I choć może nie jest zagłębiem turystycznym na ogólnoeuropejską skalę, to przyciąga wielu turystów z całej Polski. Natomiast główną słabością Pomorza, co szczególnie widać w ostatnich latach, jest brak inwestycji energetycznych na dużą skalę. To właśnie ma zmienić projekt budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu.

Nie ma wątpliwości: rozpoczęcie budowy A1, strategicznej trasy dla Pomorza, było największym wydarzeniem minionej dekady. Na razie droga liczy 90 km, jednak za trzy lata będzie można dojechać nią do granicy ze Słowacją.

Autostrada nie była jednak jedyną ważną inwestycją drogową realizowaną w ostatnich latach. Jest częścią całej, sukcesywnie modernizowanej sieci połączeń drogowych. Wyremontowana została droga krajowa nr 7 do Elbląga. Gdańsk wzbogacił się o most Sucharskiego prowadzący do Portu Północnego. To inwestycja istotna, biorąc pod uwagę ambicje budowy w grodzie nad Motławą jednego z największych centrów logistycznych nad Bałtykiem.

Pierwszy etap już został zrealizowany. Dwa lata temu kontenerowce zaczął przyjmować Deepwater Container Terminal. Sztucznie usypany pirs sięgający 800 metrów w morze ma powierzchnię 44 hektarów. Terminal może przeładować 500 tys. TEU rocznie, w przyszłości jego możliwości zwiększą się do 1 mln kontenerów. Z drugiej strony, tak wielka inwestycja rodzi problemy. Tranzyt towarów wciąż odbywa się przez centrum aglomeracji. Nie udało się bowiem zrealizować obwodnicy południowej Trójmiasta i Trasy Sucharskiego, które przeniosłyby ruch ciężarówek na tereny niezabudowane.
To nie jedyne bolączki. Nie da się ukryć, że na reformie administracyjnej sprzed 10 lat skorzystało w największym stopniu Trójmiasto i okolice. Dopiero za cztery lata, w najbardziej optymistycznym wariancie, gotowa ma być nowa droga krajowa nr 6 z Gdańska do Słupska. Rozwój sąsiedniego Elbląga włączonego do województwa warmińsko-mazurskiego uzależniony jest z kolei od portu.

Transformacja w port morski jest niemożliwa bez przekopu Mierzei Wiślanej, ponieważ z przyczyn politycznych szlak przez Zalew Wiślany jest zablokowany. Przekop znajdowałby się na terenie pomorskiego, utknął jednak w gąszczu formalności i dyskusji środowiskowych. Nie zanosi się, aby w najbliższych kilku latach morskie statki zawinęły do Elbląga. Skorzystałby na tym także Malbork czy Sztum. Mógłby powstać także coś na kształt zespołu portów Gdańsk- Elbląg.

Stolicą gospodarczą regionu pozostaje Trójmiasto z satelickimi Kwidzynem, Pruszczem Gd. czy Tczewem. Tutaj lokowanych jest najwięcej inwestycji. W ostatnich latach region stał się silnym i rozwijającym się ośrodkiem nowych technologii. Działa tu już 168 większych i mniejszych firm hi-tech i ma szansę zostać wiodącym w skali kraju ośrodkiem informatyki i automatyki. Swoje centrum badawcze na Europę Środkową ma tu Intel.

- W najbliższych latach planowane jest zwiększenie liczby inżynierów w gdańskim centrum o ok. 100 rocznie - mówią przedstawiciele Intela.
Liczba specjalistów i inżynierów pracujących w Intel Technology Poland podwoi się - wyniesie 600. W
Gdańsku usadowił się także ZenSar Technologies Ltd, otwierając centrum badawczo-rozwojowe. Indyjska firma elektroniczna należy do światowej czołówki w branży, jest partnerem m.in. koncernów IBM, Microsoft i Oracle, posiada 23 oddziały w 18 krajach oraz centra rozwojowe w Indiach, Chinach i Europie.

Jednak nie tylko inwestycjami Pomorze stoi, a w skali całego kraju nie jest odbierane jako zagłębie inwestycyjne. Województwo pomorskie to przede wszystkim turystyczna mekka i nie chodzi tu tylko o Trójmiasto z Sopotem na czele, który wyrósł przez ostatnich 10 lat na supermodny kurort.
- Utworzenie województwa pomorskiego zwiększyło możliwości czerpania korzyści z tak ważnej gałęzi gospodarki, jaką jest turystyka - podkreśla Mieczysław Struk, wicemarszałek województwa pomorskiego, prezes zarządu Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.

- Po pierwsze, w granicach Pomorskiego - oprócz takich atrakcji jak Trójmiasto, pojezierze czy Półwysep Helski - znalazły się inne, chętnie odwiedzane przez wczasowiczów krajowych i zagranicznych, regiony. Chodzi tu na przykład o Malbork, ze wspaniałym zabytkiem - pokrzyżackim zamkiem, który jako jedyny obiekt z naszego województwa figuruje na Liście Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości, stworzonej przez UNESCO. W granicach Pomorskiego na zachodzie znalazły się: uzdrowisko Ustka oraz Łeba z jej ruchomymi wydmami.

Na wschodzie mamy Mierzeję Wiślaną. Na południu - pełne dziedzictwa kulturowego Powiśle, a także większą niż przedtem część Borów Tucholskich. Na południowym zachodzie w Pomorskiem znalazły się, chętnie odwiedzane na przykład przez żeglarzy, ziemie: chojnicka i człuchowska. Oczywiście, perłą zachodnich ziem naszego regionu jest miasto Słupsk - niezwykle cenne dla historii i teraźniejszości.
Jednak mieszkańcy Słupska przez wiele lat nie mogli pogodzić się z powołaniem woj. pomorskiego. Największym ciosem była likwidacja większości instytucji o charakterze wojewódzkim. Na osłodę zostawiono samorządowcom możliwość wyboru prezydenta miasta, a nie jak w innych miejscowościach burmistrza. Efektem tego niezadowolenia był pomysł utworzenia nowego, 17 woj. środkowopomorskiego.

Samorządowcy zarówno Słupska, jak i sąsiedniego Koszalina, który także miał się znaleźć w nowym województwie (obecnie znajduje się w woj. zachodniopomorskim), zarzucali urzędnikom ze Szczecina i Gdańska brak jakiegokolwiek zainteresowania. Zdaniem inicjatorów, marginalizacja tych miast spowodowała ich osłabienie gospodarcze i masowe wyjazdy mieszkańców do większych, silniejszych ośrodków. Projekt ustawy o województwie środkowopomorskim nigdy nie został jednak wprowadzony w życie.

A z powstania Pomorza najbardziej skorzystała Ustka, która skutecznie pozyskiwała pieniądze unijne, szczególnie te przeznaczone na rewitalizację usteckiej starówki. Był to jeden z pierwszych wniosków rewitalizacyjnych w woj. pomorskim, który do dzisiaj jest w Gdańsku często wychwalany i nagradzany za kolejne rozwiązania. Ustka zyskała ponadto jako miejscowość nadmorska i popularne w woj. pomorskim uzdrowisko.W rozwoju turystyki eksperci widzą też szansę na ograniczenie bezrobocia na Pomorzu.

- Jest jeszcze wiele do zrobienia, bo na przykład w powiecie Nowy Dwór Gdański, mimo że znajdującym się blisko Trójmiasta, występuje duże bezrobocie. To trzeba zmienić, a wykorzystanie zasobów kulturowych czy przyrodniczych na Żuławach może być przy tym bardzo pomocne - podkreśla Mieczysław Struk.

To jednak wyzwanie na następnych 10 lat, bo nikt nie ma wątpliwości, że Pomorze przetrwa w obecnym kształcie kolejną dekadę. Kto wie, może w 2019 roku nowoczesną autostradą A1 przyjeżdżać tu będą turyści z całej Europy, a bezrobocie będzie reliktem przeszłości.

Niedocenione Kaszuby
Atutem turystycznym Pomorza, nie do końca jeszcze wykorzystanym, są Kaszuby.
W ostatnich latach powstaje tu wiele wyspecjalizowanych gospodarstw agroturystycznych, a kaszubskie wielkie jeziora to wymarzone akweny do uprawiania sportów wodnych. Niedoceniona jest za to możliwość zwiedzania Kaszub na rowerze - brakuje odpowiednio wytyczonych szlaków i baz dla cyklistów.

Jedno województwo, wiele numerów
Od 10 lat jest jedno województwo, ale w nim... cztery telefoniczne strefy numeryczne.
Mamy więc w Pomorskiem obszary z numerami początkowymi telefonów: 052 (dawne woj. bydgoskie), 055 (byłe woj. elbląskie), 058 (byłe woj. gdańskie) i 059 (dawne woj. słupskie). Coś, co wydawałoby się naturalne, czyli ujednolicenie strefy na Pomorzu, przez całą dekadę okazało się niewykonalne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki