Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1. PZU Gdańsk Maraton. Morderczy dystans tylko dla wytrwałych, a wśród nich Adam Korol

Łukasz Żaguń
Tomasz Bolt/Polskapresse
Już w niedzielę sympatyków biegania na długich dystansach czeka kolejne wielkie wyzwanie - 1. PZU Gdańsk Maraton.

Lista uczestników została już zamknięta i liczy ponad 2400 zawodników (2032 mężczyzn i 371 kobiet). To pierwsza tak duża impreza na dystansie 42,195 km na Pomorzu. Jej organizatorami są miasto Gdańsk i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, a sponsorem tytularnym - PZU.

- Do udziału w maratonie zgłosili się głównie zawodnicy z Polski, wielu jest z samego Pomorza. Na liście nie brakuje jednak też nazwisk zawodników m.in. z Danii, Rosji, Litwy, Ukrainy, Szwajcarii, a nawet Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na trasie ustawimy kilkanaście stref kibica. Zachęcamy zatem fanów do tego, by dopingowali uczestników biegu - mówi Leszek Paszkowski, dyrektor gdańskiego MOSiR.

Sprawdź, jakie zmiany w ruchu i kursowaniu autobusów miejskich czekają nas w niedzielę w związku z PZU Gdańsk Maraton 2015

Wśród uczestników biegu jest m.in. pochodzący z Gdańska były utytułowany wioślarz Adam Korol. Czterokrotny mistrz świata, a także mistrz olimpijski z Pekinu zakończył co prawda już zawodową karierę, ale z czynnego uprawiania sportu nie zamierza rezygnować.

- Mam szansę i przyjemność startować już trzeci raz w maratonie. Można powiedzieć, że po zakończeniu kariery bieganie stało się moją pasją. Już wcześniej wiedziałem, że coś trzeba będzie w życiu robić. Kiedy przygotowywałem się do udziału w maratonie, początkowo starałem się przenieść treningi wioślarskie na bieganie, ale szybko okazało się, że to są dwie różne bajki. Wtedy zgłosiłem się do Radka Dudycza o pomoc [ polski długodystansowiec - przyp. aut.]. Powiedziałem do niego: Radek, ratuj! Na szczęście pomógł mi odpowiednio przygotować się do maratonu - mówi Adam Korol.

Utytułowany były polski wioślarz ma jednak zamiar nie tylko ukończyć maraton, ale też walczyć o jak najlepszy wynik. Korol zawsze był bardzo ambitnym zawodnikiem i, jak widać, rywalizacja i walka o rezultaty nadal sprawiają mu wielką przyjemność. Jaki cel zatem stawia sobie gdańszczanin w niedzielnym maratonie?

- Mam nadzieję, że uda mi się złamać trzy godziny. Dwa razy startowałem w maratonie i dwa razy mi się to udało. Mam nadzieję, że podtrzymam tę passę, bo jestem dobrze przygotowany do imprezy - zapewnia Korol.

W maratonie udział weźmie nie tylko sam Adam Korol, ale również... jego żona.

- W ostatnim czasie w domu właściwie rozmawiamy tylko o maratonie. Już nie mogę się doczekać startu - dodał.

Start i meta maratonu usytuowane będą w AmberExpo, Centrum Wystawienniczo-Kongresowym Międzynarodowych Targów Gdańskich przy ul. Żaglowej 11. Początek biegu o godz. 9. Trasa prowadzić będzie ulicami Gdańska, dlatego w dniu maratonu należy spodziewać się utrudnień w ruchu (dokładną trasę biegu można znaleźć na stronie internetowej - www.pzu gdanskmaraton.pl). Warto dodać, że transmisję z imprezy będzie można śledzić na żywo w internecie.

- Trasa oczywiście jest certyfikowana. Zakładamy, że najlepsi zawodnicy będą kończyli bieg po 2 godzinach i 20 minutach - mówi Paszkowski.

W programie gdańskiego maratonu przewidziano wiele atrakcji dla kibiców. Chętni będą mogli m.in. zajrzeć do specjalnej strefy zdrowia i całkowicie bezpłatnie wziąć udział w badaniach. Na sympatyków biegania, również tych najmłodszych, czekają też liczne konkursy z nagrodami.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki