Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fryderyki 2012 rozdane. Nagroda dla Polskiego Chóru Kameralnego

Marcin Mindykowski
Mat.prasowe
Choć Fryderyki już nie magnetyzują tak jak w latach 90., to wciąż najważniejsze nagrody polskiego przemysłu muzycznego. Są więc dobrym podsumowaniem tego, co wydarzyło się na polskiej scenie w minionym roku, a dla każdego artysty - ważnym wpisem w CV. W czwartek Fryderyki wręczono już po raz osiemnasty.

Tegoroczną galę, prowadzoną przez Grażynę Torbicką i Piotra Metza, transmitowała z warsza-wskiego Teatru Dramatycznego TVP 2. Wśród nominowanych za rok 2011 nie zabrakło trójmiejskich artystów, choć większość wstępnych wskazań Akademii Fonograficznej (zrzeszającej muzyków, autorów, kompozytorów, producentów i dziennikarzy) nie przekuła się niestety w statuetki.

Honor Pomorza obronił Polski Chór Kameralny. Jego płyta "New Polish Music for Choir" zwyciężyła w kategorii "Album Roku - Muzyka współczesna". Na płycie znalazła się muzyka chóralna á cappella napisana przez polskich kompozytorów. Statuetkę odebrało dwóch z nich - Paweł Łukaszewski i Miłosz Bembinow.

- Nie pojechałem na galę, bo zupełnie nie spodziewałem się tej nagrody - zdradza Jan Łukaszewski, dyrektor i dyrygent chóru. - Tym bardziej że konkurowaliśmy np. z głośną "Pasją wg św. Marka" Pawła Mykietyna - mówi.

Dla Polskiego Chóru Kameralnego to już czwarty Fryderyk. - Ta nagroda ma dla nas jednak szczególne znaczenie - po raz pierwszy dostaliśmy ją za płytę wykonywaną wyłącznie przez chór. Materiał zarejestrowaliśmy na żywo - podczas dwóch koncertów w kościołach w Warszawie. Myślę, że dzięki temu udało się uzyskać taki nastrój i żywioł. Nie byłoby to możliwe, gdybyśmy płytę nagrywali kawałek po kawałku, z licznymi powtórka-mi, które wypalają i nie mobilizu-ją artystów - dodaje Łukaszewski.

Dyrektor zdradza też nowe pla- ny fonograficzne chóru. - Chcielibyśmy nagrać płyty z muzyką XVII-wiecznego gdańskiego kompozytora Andrzeja Hakenbergera i Krzysztofa Pendereckiego. Niestety, dziś wydawanie płyt z muzyką klasyczną jest mało dochodowe i wydawcy nie pokrywają kosztów ich nagrywania. Musimy więc szukać sponsorów.

Największą zwyciężczynią gali okazała się Ania Rusowicz, która wygrała aż w czterech kategoriach ("Album Roku Pop", "Wokalistka", "Fonograficzny Debiut Roku", "Produkcja Muzyczna Roku"). - Myślę, że mam dobre układy w niebie - mówiła, odbierając nagrodę. Ania, córka Ady Rusowicz i Wojciecha Kordy, zatriumfowała dzięki płycie "Mój big-bit". Chciała przypomnieć swoją mamę, ale muzykę lat 60. i 70 odkryła także dla siebie. Tak zrodziła się płyta zawierająca utwory Ady Rusowicz, ale też nowe, napisane przez Anię w duchu big-beatu.

Powiodło się też Zakopower, który zdobył nagrody m.in. za "Piosenkę Roku" (pokonując trójmiejski Illusion) i "Grupę Roku". Wokalistą Roku, już po raz drugi, został Kuba Badach (konkurował m.in. z Tomkiem "Lipą" Lip-nickim z Illusion). Fryderykowa rekordzistka - Kasia Nosowska - tym razem musiała zadowolić się statuetką "Autor Roku". Zmianą warty nazwano fakt, że w kategorii "Muzyka Alternatywna" wygrała z nią Julia Marcell. Laurem za najlepszy album rockowy podzielili się Coma i Luxtorpeda.

W pewnym sensie trójmiejskim akcentem było też zwycięstwo ścieżki dźwiękowej Michała Lorenca (do kręconego w Gdyni filmu "Czarny czwartek") i Złoty Fryderyk dla jednego ze świadków narodzin big-beatu na Wybrzeżu - fotografa i autora 1500 okładek płyt Marka Karewicza, który dostał owacje na stojąco.

Fryderyki 2012 - pełna lista laureatów [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki